Ten gracz nie znajduje się jeszcze w rankingu.
| Login | Princman | |
| Imię | Łukasz | |
| Liczba postów | 45 | |
| Wiadomości na czacie | 38 | |
| Miasto | Tymczasowo na Ziemii | |
| Dołączył/a | 2011-09-22 | |
| Ostatnie logowanie | 2020-07-02 | |
| Odwiedzin profilu | 2053 | |
| O sobie | ||
| Szkoła/Uczelnia | ||
| Motto/Podpis | ||
Posty gracza Princman na forum GryGiełdowej
| » Analiza » AGROTON - Analiza |
No to sobie pospekulowałem Tak czy inaczej 3/4 wzrostu w obecnej edycji portfela to swing na AGT.
Ja akurat nie rozumiem tego komunikatu. Jeśli brać wcześniejsze informacje ze spółki poważnie, sama sprzedaż zapasów posiadanego zboża z dużą nawiązką pokrywa obsługę długu. Warunki pogodowe uniemożliwiają im sprzedawanie zapasów, czy też może przeprowadzenie żniw na miesiąc przed sezonem? Lanie wody. Niesamowita spółka
|
| » Analiza » AGROTON - Analiza |
luczek napisał:
ja to się zastanawiam jak to co się dzieje w ogóle jest mozliwe, czy to jest zgodne z prawem? Nasz KNF jest niewładny, bo spółka jest zarejestrowana poza Polską. Przynajmniej do tej pory nie było reakcji. Także sama GPW nie reagowała, a w przypadku zagranicznych spółek, takie sytuacje miały już miejsce. studencina napisał:
Tak czy siak spółka nie lezy w kręgu moich zainteresowań z jednego prostego powodu: nie ma trendu wzrostowego. Słuszne założenie. Mnie natomiast mocno korci by zabawić się tutaj w spekułę pod wykup tych obligacji. Co ciekawe agencje ratingowe nie niepokoił wykup obligacji zapadających w 2013, a 2014 roku. Ribi napisał:
Dokładnie, a jeśli, spółka nie publikuje raportów finansowych - to za pewne ma swoje powody. I raczej nie kryje się tam żadne pozytywna niespodzianka. Jestem ciekaw wyjaśnienia całej sytuacji odnośnie Agrotonu. W ostatnim raporcie sami przyznali, że to raportowanie ich przerasta. Jeśli to prawda, to bardzo źle świadczy o możliwościach spółki, skoro nawet tego nie ogarniają. Jeśli natomiast cała sytuacja to wyraz jakiejś kalkulacji, to także trzeba mieć szczególną ostrożność. Być może kalkulacja jest taka, że raport półroczny, trochę zamaże cypryjskie straty ..potem info o zbiorach.. taka ucieczka do przodu. Ale to tylko spekulacje. Dziwi mnie to, że właściciel spółki tak sobie poczyna, bo to wpływa na wycenę jego aktywów. Cała sytuacja jest o tyle też pozytywna, że wpłynęła na przecenę innych ukraińskich spółek, które niekoniecznie na to zasługują i które przyjęły bardziej cywilizowane standardy. Najbardziej dostało się pokrewnym spółkom, a tutaj moim zdaniem zajmowanie pozycji to niezły pomysł. Te spółki rokrocznie zwiększają bank ziemi w tempie kilkudziesięciu %, także nawet ewentualne słabsze plony i ceny są rekompensowane. |
| » Analiza » AGROTON - Analiza |
Od czasu ostatnich wpisów na temat AGT moje podejście do tej spółki stało się dużo bardziej krytyczne.
W poniedziałek jest termin wykupu obligacji przez AGT. Najprawdopodobniej w środę, będzie oficjalne info ze spółki. Spółka nie przedstawiła wyników finansowych za I kwartał - nasz KNF-y jak się wydaję nic tu nie mają do gadania. Generalnie ze strony AGT było/jest jedno wielkie milczenie. Nawet nie odbierali telefonów. Jakiś kosmos przeniesiony z początku lat 90-tych. Czyli ogólnie jest jedna wielka niewiadoma. Myślę,że oni sami nie mogą się odnaleźć w tym bałaganie. Na dzisiaj są tylko spekulacje i brak konkretów. |
| » Giełda » Analiza techniczna jako sposób na zarabianie? |
Ribi napisał:
ferdek9617 napisał: Dzisiaj KGHM wypłaca dywidendę i wie ktoś może czy dostaniemy te pieniądze na konto? O ile się nie mylę, że wczoraj do zamknięcia sesji trzeba było mięć akcję, żeby dostać dywidendę, która NIE ZOSTANIE WYPŁACONA DZIŚ. tylko w 2 ratach. (1) 14.08.2013 i druga (2) 14.11.2013. http://www.forbes.pl/kghm-wyplaci-9-8-zl-dywidendy-na-akcje-kurs-mocno-w-dol,artykuly,156913,1,1.html Rzeczywiście tak by to wyglądało. |
| » Giełda » Analiza techniczna jako sposób na zarabianie? |
Też pozwolę sobie napisać w temacie.
Smoku; Co do wychodzenia z pozycji, to już w momencie zakupu dobrze mieć jasno określone dlaczego właśnie ta spółka została kupiona i na jaki horyzont czasowy. Ja akurat nie zakładam sobie raczej poziomu, przy którym będzie sprzedaż – raczej potencjał wzrostu, czy to jest kilkanaście, kilkadziesiąt, czy kilkaset %. Kiedy wyjść mówi mi głównie AT, jeśli coś rośnie bardzo, bardzo dobrze i to że coś urosło np. 50% nie znaczy, że jeszcze nie zrobi dajmy na to 25%, tym bardziej jeżeli taki wzrost ma fundamentalne uzasadnienie.. Kiedy kurs zbliża się do jakiś ograniczeń, staram się znacząco redukować pozycję i w zależności od zachowania spółki jest decyzja o pozostaniu albo całkowitym wyjściu. Jeśli nie realizuje się zakładany przez mnie scenariusz, spółka wylatuje i tyle. Strata jest cięta. Co do AT/AF,oba podejścia są dobre, ale oba nie są doskonałe. Nie ma metody doskonałej. AT lepiej sprawdza się w krótkim i średnim horyzoncie inwestycyjnym, zaś spółki dobre fundamentalnie (i fundamentalnie tanie,) w dłuższej perspektywie zachowują się lepiej od całości rynku. Jeśli stosujesz samą AT, dobór spółek jest w dużej mierze losowy. Większe szanse na powodzenie jest jak dla mnie gdy oba podejście są łączone przy doborze spółek. Inna sprawa też to uświadomienie sobie, że sama wiedza i wypracowany warsztat nie gwarantuje sukcesu. Sam to przechodziłem, po przeczytaniu kilku książek, wydawało mi się kiedyś, że z taką wiedzą to już na pewno tylko sukces, a tu guzik
Teoria różni się od praktyki m.in. tym, że nie uwzględnia psychiki gracza i takiej sprawy jak umiejętność zarządzania ryzykiem lub nawet wyważenia ryzyka. Czyli w warunkach praktycznych można się pogubić na wiele dowolnych sposobów. Dochodzi presja/stres/brak czasu etc. Przykładowe takie błędy to np. brak zwykłej cierpliwości, nieakceptowanie strat, brak umiejętności określenia momentu wyjścia, spekulacyjne ciągoty… i tak dalej i tak dalej.. Grunt to dobre rozpoznanie własnych predyspozycji / możliwości dysponowania czasem/etc i do tego dobieranie strategii. |
| » Analiza » Analiza ASBIS (AT/AF). |
Ja dodam, że spółka działa w całkiem perspektywicznym segmencie dystrybucji smartfonów i jest mocno zdywersyfikowana geograficznie. Najmocniej to jednak byłe ZSRR.
Stawiają coraz mocniej na dystrybucję własnych marek i to poprawia im marże (przynajmniej ja to tak czytam -wnioskuję,że dlatego zyski im rosną szybciej od przychodów.
Asbis jest zarejestrowany na Cyprze. Zaraz po wybuchu zamieszania z bankami, było info za strony spółki, że cała zawierucha ich kompletnie nie dotyczy. Spółka publikuje też prognozy finansowe -prognoza za 2012 została wypełniona - prz+18% zo+29% znet+60% prognoza na 2013 zakłada wzrost przychodów na poziomie 6-12% i zysku netto 21-38% Kiedy ostatni raz porównywałem spółki o podobnym profilu na GPW, Asbis był na podstawowych współczynnikach najtańszy, a uwzględniając zakładane wyniki, te współczynniki byłyby jeszcze niższe przy obecnej cenie. |
| » Giełda » Giełda jak diler!! |
Zapewniam, że nie wydaje mi się, by giełdy rosły i spadały ot tak w naturalnym procesie i dajmy na to skoro sobie akurat spadły, to na pewno za chwilę urosną. Nie o to mi chodziło pisząc o zmienności.
Co do Murphyego, mam i nie neguję. Rozumiem, że chodzi Ci o cykle. Szanuje różne podejścia, szczególnie gdy te dają zarabiać. Nie ma tylko jedynej i słusznej recepty. Sam wychodzę trochę z innego założenia– Jest to pozycja znana, która z pewnością zdążyła się wryć się w zbiorową świadomość, jak na polskim rynku różnorakie techniki AT. Najczęściej to pomaga, ale istnieje ryzyko, że może być wykorzystane przeciwko. Konkretny przykład by zejść z abstrakcji, to choćby zeszły tydzień – mamy na WiG20 narysowaną odwróconą głowę z ramionami – formację powszechnie rozpoznawalną ..i zamiast łatwego zysku mamy nagły zjazd – dla zatwardziałych techników skupionych tylko na AT refleksja mogła przyjść za późno.. |
| » Giełda » Giełda jak diler!! |
Jeśli piszesz Abramis o kontraktach, to w zasadzie nie ma polemiki, bo jest wtedy logika. Nie mogę się jednak nie odnieść do kilku rzeczy;
Abramis napisał:
Gra na spadkach zawsze pokazuje kto jest mocny, a kto jest dawcą kapitału Bo dawcami zawsze są krótko terminowi, bo długo terminowi mają to kompletnie w d...e. Nie zgodzę się o tyle, że to przy spadkach dopiero okazuje się czy ktoś może rzeczywiście być długoterminowym i nie spanikuje w najgorszym momencie. Dorzucę swoją opinię, że akurat klasyczny model długoterminowy kup-trzymaj-zapomnij, to raczej nie na obecne czasy. Abramis napisał:
Po za tym podchodzisz źle do tego, bo indeksy grają swoje i są ważniejsze od spółek tam zawartych. Jak grasz na spółki a nie na zachowanie indeksu, to tak masz Dla mnie nic zaskakującego, a bardziej dziwnego, że granie na spółki wbrew indeksowi mają dawać zyski Chodzi mi głównie o W20 i M40. Tak to był test. Robię sporo testów Ten był akurat na spółkach wig80/wig plus, czyli teoretycznie mniej skorelowanych.. i wcale nie dostałem jednoznacznej odpowiedzi, ale w realu bym nie zaryzykował.
Abramis napisał
Mocne straty mają być panaceum na wszystko To co nazywasz zmiennością, to jest kompletnie błędne, bo to wygląda jak tłumaczenie pewnych rzeczy, których się zupełnie nie rozumie A ja myślałem, że wszyscy przeczytali Murphego choć AT nie jestem Gdyby wszyscy przeczytali Murphyego, stał by się bezużyteczny. Słowo „zmienność” użyłem z premedytacją. Wynika to z tego, że przez ostatnie lata jest dużo większe oderwanie rynków od fundamentów w wycenie jako calość, ale nawet wychodząc z AT - statystycznie większość takich przecen, to korekty w trendzie wzrostowym - klasyczna średnioterminowa zmienność. Natomiast te nieliczne, które mordują portfele(które nie uciekły), zawsze będą przereagowane, bo rynek zawsze przereagowuje. W każdą stronę. Nie wyciągałbym takich pochopnych wniosków, że ktoś czegoś nie rozumie – to się okazuje z czasem..natomiast z chęcią przeczytam na czym polega Twoim zdaniem mój brak zrozumienia dla tematu Kiedy przeczytałem posty z tego tematu, przypomniał mi się tekst, który kiedyś zrobił na mnie b. duże wrażenie w kontekście wskazówek. Niesamowita jest trafność tych wpisów z perspektywy lat… Polecam. http://dwagrosze.com/2007/01/giedowe-abc-na-zdrowy-chopski-rozum-1.html część pierwsza http://dwagrosze.com/category/ekonomia/rynki-kapitalowe/page/10 Linki do dalszych odcinków |
| » Giełda » Giełda jak diler!! |
Dużo zwykłych ludzi ubiera na szczytach hossy, bo wtedy najczęściej temat zaczyna być mocno wałkowany przez masowe media, które pokazują jaka to dobra inwestycja. Co do silnego charakteru, zbytnia pewność siebie jest chyba jeszcze gorsza niż słaby charakter. Jak dla mnie prawie każdy charakter może nadawać się do inwestowania jeśli jest okiełznany w dobrze ułożony systemem zasad. Z drugiej strony trzeba mieć właśnie charakter by pozostać wiernym jego założeniom i by systematycznie monitorować rynek. Co do gry przy spadkach, to jak dla mnie jest to zabawa dla hardcorów, bo dodatkowo rachunek prawdopodobieństwa działa przeciwko naszym pieniądzom. Jakiś czas temu testowałem sobie jak będzie się zachowywał portfel spółek będących w trendzie wzrostowym, przy ogólnie spadającym rynku. Wyniki nie były jakieś rewelacyjne. Moim zdaniem lepszym podejściem jest wychodzenie z rynku, szczególnie w silnych trendach spadkowych i czekanie na sygnał kupna. Naszym zyskiem jest brak strat i spokój ducha, a im większa zmienność (tutaj spadek), tym większe perspektywy na przyszły zysk portfelem, który nie został uszczuplony stratami. Co do aktualnej przeceny, ciekawe jest to, że dziś wygasały kontrakty terminowe i to może sugerować spekulację. Szczególnie jak się porównamy z zagranicą. Z drugiej strony wróciliśmy do trendu spadkowego na WIG20, co wedle moich zasad oznacza – spierdzielaj i obserwuj co się będzie działo. |
| » Gra » system powiadomień - potrzebne opinie |
Ja mam sugestię, która raczej odbiega od zasadniczego tematu, ale ją wrzucę.
Po wybraniu opcji "zlecenie" mamy od razu ustawiony rodzaj zlecenia - kupno, lub jeśli wchodzimy od strony "sprzedaj" (posiadany już papier-tak dla mnie jest szybciej). Moim zdaniem lepiej byłoby by za każdym razem należało samodzielnie wybierać rodzaj zlecenia, bo łatwo tutaj o pomyłkę, szczególnie przy kilku zleceniach np sprzedaży (po pierwszym zleceniu, automatycznie ustawia się zlecenie na kupno) Zdarza mi się "swingować" na posiadanych papierach - dawać kilka zleceń po różnych stronach. Co jakiś czas zdarzają mi się pomyłki wynikające z przeoczenia. Gdyby za każdym razem trzeba było wybrać rodzaj zlecenia, takich pomyłek by nie było. |
| » OffTopic » gra w Bankowej |
Jeśli przeszkodą dla spółek Wig80 i WIG plus miałaby być płynność, to na New Connect pod tym względem jest z tym dramat. Często są tam papiery praktycznie bez obrotu.
Teoretycznie jest to miejsce dla spółek na etapie start up, czyli potencjalnie mogących dać sowite zyski, a w praktyce jest to bardzo mało płynny i bardzo mało przejrzysty rynek (raportowanie co pół roku). Wedle mojej wiedzy są tam ciekawe spólki, ale są tam np firmy wydmuszki, które miały udawać innowacyjne start upy, by pozyskiwać dofinansowanie unijne. Jak dla mnie mało rozsądny kierunek jeśli chodzi i planowanie gry.. |
| » Gra » system powiadomień - potrzebne opinie |
Moim zdaniem najrozsądniej byłoby dać w ustawieniach profilu do wyboru opcje - powiadomienia w grze/powiadomienia na maila i tyle.
Jak dla mnie tak jak jest teraz, jest bardzo funkcjonalnie, także słowa uznania. |
| » Analiza » Analiza HAWE |
Spółka wybiła dołem, czyli zdaje się pozostaje ją co najwyżej na dzień dzisiejszy jedynie obserwować. |
| » Analiza » AGROTON - Analiza |
pacek21 napisał:
Może to głupi komentarz,,, ale według mnie AGT to już raczej przez jekiś czas jest spalony...? Istnieje taka możliwość. Choć już teraz spółka jest wyceniana niczym bankrut,obecna sytuacja jak dla mnie w średnim terminie jest zbliżona do 0/1; Albo potwierdzi się to na co wskazują agencje i spółka zjedzie na groszówkę Albo kolejny raport (chyba 9.06, jak gdzieś wcześniej wspominałem nie ma tutaj kalendarza publikacji raportów) da impuls na solidny wzrost. Wcześniejsze cuda wianki związane za działaniem insiderskim, lub (jak i) niewątpliwie w tym momencie obecnym elementem mocno spekulacyjnym, również prawdopodobne. Nie zgodzę się trochę z Ribi, że nikt się teraz spółką nie interesuje - wystarczy porównać sobie wolumeny. Żeby jeszcze dać bardziej kompleksowy obraz tym analizom dorzucę uproszczoną analizę, która uzasadnia moje zainteresowanie ukraińskim sektorem rolnym. - wyjściem w tym wywodzie jest diagnoza globalnej sytuacji gospodarczej. -od wielu już lat mamy do czynienia z dodrukiem pieniądza, w takiej czy innej formie, w zasadzie przez wszystkie banki centralne, które mogą sobie na to pozwolić. - extra pieniądz wypływa i będzie wypływał z sektora finansowego, pompując nowe bańki - jeśli chodzi o rynek obligacji, to chyba jest on już napompowany, akcje(coraz mocniej napompowane na rynkach rozwiniętych) i surowce przemysłowe mogą być blokowane przez ciągle przesuwane w czasie widmo ożywienia gospodarczego. Spojrzenie na surowce rolne: - Jeśli spojrzymy na motor podtrzymujący współcześnie wzrost gospodarczy w skali globalnej i miejsce gdzie rządy chcą go generować, to jest to konsumpcja wewnętrzna. - Indie, Chiny, Brazylia, Afryka i większość reszty tzw. „Trzeciego Świata” ciągle dynamicznie rosną jeśli chodzi o swoją konsumpcję. - wraz ze wzrostem konsumpcji, rośnie zapotrzebowanie na „lepszej jakości kalorie”, co naturalnie pompuje ceny surowców rolnych - przestrzeń do zwiększenia globalnej produkcji surowców rolnych, jest silnie ograniczona (skok technologiczny w tym zakresie na razie nam nie grozi), co innego podbijające cenę sezonowe obniżki produkcji. - dodatkowo ciągle nie przemija moda na biopaliwa Połączenie tych dwóch wątków daje w mojej opinii poważnego kandydata na umiarkowanego beneficjenta globalnego dodruku w scenariuszu bezinflacyjnym, a w scenariuszu inflacyjnym poważnego beneficjenta. {Tak na boku jeśli założenie jest słuszne, czeka nas kolejna fala rewolucji „o demokrację”, lub tym razem o coś innego} Łącząc to teraz z naszą GPW, nie mamy tu rodzimych producentów surowców rolnych, są Ci z Ukrainy. Stosując zwykłą analizę porównawczą można stwierdzić, że spółki te są dużo niżej wyceniane od średniej dla spożywki na GPW (c/z-17,1 c/wk-1.52), a wycena AGT jest mega niska (c/z-3 c/wk-0,16) Mimo znacznie poważniejszych czynników ryzyka (o czym za chwilę) wydaje się ,że spółki te mają potencjał by w okresie hossy znacząco nadrabiać ten dystans. Najważniejsze czynniki ryzyka: - niska wiarygodność spółek, ograniczony dostęp do informacji i słaba polityka informacyjna samych spółek - zawirowania z kursem hrywny – widmo denominacji hrywny (same pogłoski w tej sprawie, w XI ’12 mocno uderzyły w ukraińskie spółki) – choć teoretycznie nie powinna bezpośrednio szkodzić eksporterom żywności, istnieje ryzyko, że władze ów eksport zablokują by zbijać inflację. - ryzyka pogodowe (które równie często staje się szansą) Szanse - duże rezerwy jeśli chodzi o możliwość powiększania banku ziemi, a co za tym idzie skali działalności - zainteresowanie inwestycyjne Chińczyków - negocjacje w sprawie umowy stowarzyszeniowej z UE – szanse w tym roku, co dla producentów żywności nieprzetworzonej oceniam jako szansa, na ułatwienia eksportowe Zdaje się, że trochę szeroko mi się tu pojechało. Jak najbardziej zapraszam do konstruktywnej krytyki. |
| » Analiza » AGROTON - Analiza |
Wielkie dzięki Ribi za ten kawał dobrej roboty.
Ja ze swojej strony pozwolę sobie na drobne komentarze w kilku kwestiach; - Wskaźnik unieruchomienia majątku – w czerwcu i grudniu firma zawarła umowy przedwstępne na zakup dwóch spółek, odpowiednio za 23 i 10 mln$ z terminem finalizacji w przeciągu 9 i 6 miesięcy od dat podpisania umowy- Być może w jakimś stopniu zostało to uwzględnione w raporcie. Generalnie ostatnie lata, to stopniowe zwiększanie posiadanego banku ziemii przez spółkę. Co do zejścia o 4% głównego akcjonariusza, to pierwsze słyszę. Możesz jakiegoś linka do tego..? Co innego OFE Generali (kupowali powyżej 20zł, emerytura pod palemkami może być zagrożona i sporo wcześniej BPH TFI.
Nie przywiązywałbym natomiast większej wagi do dłuższej zimy, jednakże teraz warto wspomnieć o co najmniej kilku niewiadomych, które czynią AGT inwestycją podwyższonego ryzyka; Kurs spółki zanurkował 70% po rekomendacji S&P, podpartej niedawno przez Fitcha, a które ze sporym prawdopodobieństwem, są z gatunku tych, jak sławetna cena docelowa dla Lotosu – 0zł, czyli z czapy. Dodatkowo za chwilkę cypryjskie zamieszanie, gdzie prawdopodobnie utonęło 3mln $ Agrotonu. Wszystko to przy braku jakiejkolwiek reakcji informacyjnej na zaistniałe fakty ze strony spółki. W warunkach niewielkiego free float łatwiej o gwałtowne wahania kursu i to też na pewno nie pomogło. Dodatkowo trzeba wspomnieć, że tą ukraińską spółkę zarejestrowaną na Cyprze, formalnie nie obowiązują nasze standardy raportowania , a co za tym idzie ewentualne restrykcje KNF. Już wcześniej pojawiały się zastrzeżenia co do rzetelności audytów jeśli chodzi o ukraińskie spółki. Tutaj raczej tak jest biorąc pod uwagę, że spółka wypuściła trzy raporty za IV kwartał (w tym ostatni audytowany) i każdy z nich różnił się od poprzedniego. Pytanie tylko czy wynika to ze złej woli, czy niekompetencji kierownictwa spółki i na jak wielką skalę jest możliwe by manipulować raporty. Poprosiłem Ribiego o bardziej szczegółową analizę tej spółki, (bo być może sam czegoś nie zauważyłem, a tak wnikliwie zwyczajnie nie umiem) gdyż najprostsza logika stawia w opozycji dane wynikajace z raportów ze stanowiskiem S&P i Fitcha. Można zatem wyobrazić sobie teoretyczną sytuację, gdzie raporty są zafałszowane, a strata wraca do kieszeni kierownictwa w postaci dajmy na to łapówek, wydaje się to jednak dużo mniej prawdopodobne niż celowe działanie agencji ratingowych wykorzystującej niekompetencję kierownictwa spółki. Mniej nieprawdopodobna wydaje się celowa manipulacja agencji – z prostej przyczyny – nie byłby to precedens. Problemy z wykupem obligacji zapadających w 2104r, z punktu widzenia raportów, brzmią bardzo absurdalnie. Prawda pewnie leży gdzieś po środku, być może to gra na przejęcie spółki, tutaj już nic chyba mnie nie zdziwi. Biorąc jednak pod uwagę dzisiejszą wycenę spółki na poziomie bankruta i stosując prostą analizę porównawczą względem podobnych spółek – IMC, astarty, czy Kernela, widać , że ewentualne pole do nadrabiania jest bardzo duże.. |
| » Gospodarka » Poziom Edukacji w Polsce |
Porzucając (może na chwilę) atmosferę przepełnioną wonią absyntu, dam mały przykład jak może wyglądać alternatywa dla rozwoju młodego człowieka.
Jakiś czas temu zagranicą spotkałem kobietę, która nie posyłała syna do szkoly. Wtedy miał ten chłopak 11 lat. Podchodził jedynie co rocznie(co semestralnie?) do egzaminów państwowych, tak by zaliczać wymagane dla jego wieku partie materiału. I teraz - chłopak władał czyściutkim oksfordzkim angielskim, niczym młody lord - nie musial chodzić do szkoły - mógł wyjeżdżać na wyspy i uczyć się tam w swym najlepszym do tego wieku.Dodatkowo mógł uczyć się gry na skrzypcach i jeździć na obozy judo. Chłopak był bardzo otwarty i miał znajomych w różnym wieku i wielu miejscach. Miał na to wszystko mozliwość i czas, bo nie zaznał szkolenego aparatu przymusu zabijającego ludzki indywidualizm. Oczywiscie w tym wieku miał mozliwość wyboru czy chce do szkoly czy woli tak jak jest. Ja akurat nie mam na razie takich dylematów, ale mój bliski znajomy, który akurat ma duże doświadczenie z "kopaniem się" z przymusem naszego państwa, również nie zamierza posyłać swej córeczki do szkoły chcąc zaoszczędzić jej wielu z tym zawiązanych patologii i dać podobne do wyżej wymienionych alternatyw. Co do samego systemu szkolnictwa, tak pokrótce - Niestety od szczebla podstawowego po wyższy w świadomości uczniów, ale i niestety pedagogów pokutuje przekonanie, że nauka jest dla oceny, zaliczenia, dyplomu ..i w sumie na krótką metę może to się sprawdzać bo tzw. pracodawca instytucjonalny nie wymaga wiedzy, a dyplomu. Tylko że "urzędniki" nie wytworzą dla państwa PKB, a i ilość etatów zdaje się zbliża się już do przesilenia. Odwołując sie do abramisowego prof. Śliwerskiego; polskie uczelnie to jest chińska fabryka, bo łatwiej jest kupić kredę, tablicę i wbijać do głów na zaliczenia, co twierdził Weber, a co tam inny jeszcze ważny teoretyk, niż wyposażyć laboratorium na politechnice lub zatrudnić kadrę,która mogłaby uczyć konkretnych rzeczy z konkretnych dziedzin, które ocierają się o szeroko pojętą innowację lub mają konkretne praktyczne ukierunkowanie. Od jakiegoś czasu słyszy się o reformie polegającej na rozciągnięciu przymusu szkolnego na sześciolatków. Ruszają kampanie,które mówią jakie to dobre dla dziecka i jakie to ono dzięki temu będzie mądre, przecież tak jest w Europie ..itp A mi się wydaje, że chodzi o to, że przy naszej demografii, brak takiej reformy skutkowałby koniecznością zwolnień nauczycieli, a na to permanentne rządy "tu i teraz" pozwolić sobie nie mogą. I tak; Mamy reformę szkolnictwa(ta gimnazjalna), która skazuje całe pokolenia na chroniczny imbecylizm. W mediach do niedawna brzmiały jeszcze głosy by rozliczyć złodziejeską prywatyzację - ukarać odpowiedzialnych. Abstrahując od samego problemu prywatyzacji - zadaję retoryczne pytanie; jaka w takim razie powinna być kara za zagładę intelektualną pokolenia? |
| » Analiza » Analiza HAWE |
dodam od siebie, że cały 2012r, to gra pod przejęcie spółki TK Telekom.
Prognoza roczna na'12 Hawe zakładała dynamiki zysku netto i przychodów na poziomie 100%. Do kupna TK Telekom jak do tej pory nie doszło. Prognoza została w grudniu odwołana. Ten niski poziom zadłużenia, to jak dla mnie "rezerwa" pod przyszłe akwizycje. Z drugiej strony wczesną jesienią było medialne info, jakoby Carlos Slim był zainteresowany przejęciem Hawe. Na plus jest jak dla mnie odwołanie Kerneya z funkcji prezesa Hawe - osoby delikatnie mówiąc w komunikacji inwestorskiej niesłownej. Ogólnie jest sporo zamętu i szumu medialnego wokół spółki. |
| » Gospodarka » Poziom Edukacji w Polsce |
Dużo do myślenia daje porównanie, jak wyglądał język codzienny i kultura osobista przedwojennej inteligencji, a jak to wygląda dzisiaj, po 100-letnim przymusie szkolnym. Np choćby wśród studentów.
Obawiam się, że już dawno jakość przeszła w ilość, a te wszelakie dyplomy dodały tylko arogancji i animuszu prostackiej gawiedzi, która mentalnie nie wybija się powyżej swych bosych dziadków. |
| » Giełda » Jak to możliwe?? |
Czuje się niejako wywołany do tablicy. Obserwuję tą spółkę od sierpnia zeszłego roku. Wtedy był komunikat o 16,5% większych zbiorach z ha, przy o 15% większym areale i wyższej cenie pszenicy. Podobnie z cenami na słonecznik i kukurydzę. Przy wycenie spółki, to czyniło ją bardzo interesującą.
Takie dynamiczne zjazdy, to tylko bankruty zaliczają i to nie zawsze. Sprawa jest mocno śmierdząca. Już wyjaśniam dlaczego. Zjazd zaczął się w ostatni dzień działania Warsetu po obniżeniu ratingu przez S&P - miało by z niego wynikać,że spólka może mieć problemy z płynnością i problem z wykupieniem obligacji (zapadają w 2014sic!). Być może kasa uwięziona jest na Cyprze, gdzie spółka jest zarejestrowana. Wszystko to byc może, bo sama spółka milczy. Natomiast na stronie internetowej AGT może miesiąc temu pojawił się niezaudytowany raport, który podaje 2012r jako rekordowy - http://agroton.com.ua/en/news-183.htm komunikat nie znalazł się w ESPI Same przepływy pieniężne za trzy kwartały '12, były mocno na plusie, zadłużenie niewielkie... Spółka jest z bananowej Ukrainy, zarejestrowana na bananowym Cyprze i nie ma obowiązku publikować raportów w jakichkolwiek terminach. Wogóle nie komunikuje się z rynkiem. Napisałem do nich swego czasu by obublikowali ten raport w ESPI i jakiś kalendarz publikacji ogłosili. Dostałem tylko info, że zaudytowany raport w ESPI za 2012, będzie 30 kwietnia. I teraz sprawa jest taka; albo spółka kłamała w raportach, a trudno mieć do niej zaufanie, albo to szwindel kołnierzyków - S&P już była sądownie karana za podobne przewały w Australii o ile się nie mylę. Natomiast przez wiele miesięcy działy się bardzo dziwne rzeczy w notowaniach dziennych na tej spółce. EDIT; No i jest w Espi niezaudytowany raport - wedle którego spółka jest zdrowa. Pytanie czy podobne liczby podpisze audytor. Nadal nie wiadomo kto jest szulerem w tej zabawie,ale teraz punkcik dla Ukrainy. |
| » O Spółkach » ta gra to o dupe rozbić |
Jak dla mnie ten symulator to b. dobry produkt, gdzie można testować opcje, których czasem nigdy nie odważyłbym się w realu. To kwestia pomysłu na zastosowanie i nie ma od razu co mówić, że jest bee, bo wszystko tak można skrytykować, tylko nic z tego nie płynie.
Lepiej chyba tutaj zanotować stratę, jaką ma przytaczany tu loczek i jakies wnioski spróbować wyciagnąć, niż drenować się z realnej gotówki. |
| » Analiza » Sygnały do kupna |
Co do AGT zgodnie z nieaudytowanymi wynikami przy cenie akcji 10,5 c/z powinna wynosić 3,44 c/wk ok 0,5
Na prognozy zbiorów, to zdecydowanie za wcześnie, tym bardziej na Ukrainie, zresztą jeszcze rynek nie zdyskontował zeszłego sezonu, kiedy zbiory agt z ha dla pszenicy były o 16% wyższe, przy o 30-40% wyższej cenie pszenicy i większym banku ziemi, podobnie z cenami na kukurydzę i słonecznik. Natomiast temat brzmi sygnały kupna,a za taki należy uznać przebicie długoterminowej linii trendu spadkowego. Do innych wróżb corbolo podchodzę sceptycznie. |
| » Analiza » Sygnały do kupna |
http://agroton.com.ua/en/news-183.htm
Radzę spojrzeć na wykres historyczny |
| » Gospodarka » Ciekawy cytat... |
Zawsze możesz wymienić Etiopkę na wołu, wołu na Kenijkę, a te ponoć szybko biegają po piwo. |
| » Giełda » I jak w końcu z tym kryzysem? |
ha! dobrze napisane
I tak jeszcze wracając do tematu; istotne co rozumiesz arjon pod pojęciem zwalczyć. Jeśli powrót do tego co było przed 2008 (Europa, w tym Polska), to myślę, że możesz się zawieść. Scenariusz jaki się rysuje, to taki dryf rozwojowy coś ala ostatnie dekady w Japonii. Taka prawda, że wykres swoje wie. Zobacz sobie gdzie są Amerykanie i DAX, gdzie Turcy, a gdzie Grecy i Hiszpanie. My jesteśmy w mniej więcej w połowie tej stawki i sporo z tyłu za Turcją. To pokazuje z wyprzedzeniem perspektywę gospodarczą. Skok technologiczny lub rewolucja energetyczna na modłę amerykańską raczej nam nie grozi.. Pytanie tylko czy mamy wczesnego, średniego czy późnego Gierka.. |
| » Giełda » I jak w końcu z tym kryzysem? |
Jasne. Tak samo jak dżumę i cholerę - przechorować. Leczenie będzie bolesne.
Na razie jedziemy ma środkach przeciwbólowych. Kiedyś się skończą. |
| » Analiza » Kanał zniżkujący |
Dodam, że jednak trochę lepiej jeśli jest to wybicie górą ![]() |
| » O Spółkach » Prognozy na przełom 2012/2013 |
Ech narodzie złośliwy.
Obśmiać, trochę się popastwić, ale w żadnym przypadku nie pomóc. |
| » O Spółkach » czy mogę nabyć akcje Biedronki? |
Na GPW nie ma Jeronimo Martins w jakiejkolwiek postaci.
Świerzy więc wrzucę; http://www.bankier.pl/wiadomosc/Biedronka-bez-wielkiej-promocji-2651964.html?utm_source=newsletter&utm_medium=email&utm_campaign=dziennik |
| » O Spółkach » WAWEL |
Dlaczego słabe wyniki finansowe? Spółka jest zdrowa i stabilnie poprawia wyniki już od lat. Procentowo w dynamice dwucyfrowej. Niewiele jest tak stabilnie wzrostowych spółek.
Lider swojego segmentu odpornej na kryzys branży spoźywczej. Inwestorzy widocznie widzą tutaj perspektywy. Zawsze lider ma dodatkową premię. Inny przykład LPP. Do tego dochodzi piękny wykres z długim, stabilnym kierunkiem ku pólnocy. Zero oporów. To kusi by się podłączyć i pomóc pompować. U nas na GPW jest sporo technicznych.Oni nie przejmują się przesadnie współczynnikami. To moje subiektywne odczucie, ale szczególnie wśród drobnych graczy, wydaje się, że to większość. Dopóki technika gra z fundamentami kurs będzie rósł, ale im wyżej, tym większe ryzyko, że to już bańka. Także gdzieś pojawia się ryzyko, że może się stać coś co niedawno zademonstrował EkoExport. |
| » O Spółkach » Co myślicie o AzotyTarnów |
Wykres mówi, że na wahaniach spokojnie można wyjmować po 10% i tak jak pisałem dopóki nie ma wyjścia z trendu, to bardziej prawdopodobne jest windowanie kursu. Natomiast generalnie muszę przyznać Ci rację. W każdej chwili może pojawić się informacja zmieniająca sytuację fundamentalnie, bo tu same znaki zapytania. Dzisiejszy news do fundamentalnych raczej nie należy.
O Azotach mega ciekawie; Gwiazdowski w mega długim wpisie, wątek azotowy bardziej pod koniec. http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=1131 I wyborcza. Jeśli pojawiają się takie artykuły z "sensacjami", to trzeba zacząć być ostrożnym http://wyborcza.biz/Firma/1,101618,12266227,Polski_wyscig_po_grafen.html Jeszcze krótko o łupkach; Może nie tyle ich nie ma, co kwestia wielkości złóż i opłacalności wydobycia vs inne opcje lokalizacyjne skłania amerykanów by uciekać. Exon Mobile dla przykładu wycofał się z Polski i zaangażował w Rosji. Ma potencjalnie większe złoża, ale musi dzielić się technologią z ruskimi. Tak się robi politykę. |
| » O Spółkach » Co myślicie o AzotyTarnów |
Dzięki za rzeczową odpowiedź P1otrK. Częściowo przyjmuję Twoją argumentację co do niskich współczynników. To jest do sprawdzenia, ale już Puławy mają większą ekspozycję na produkty (gdzieś mi mignęło 60%. Trzeba by poszukać) dla rolnictwa czy szerzej spożywki i po połączeniu moloch byłby już mocniej zdywersyfikowany. Zerknij sobie na wyceny cyklicznej budowlanki czy deweloperki. Sumarycznie są wyższe, a i skala problemów zdaje się większa.
Zgoda, że raczej większość potencjału wzrostowego dla Azotów się już wyczerpała, dopóki jednak trend główny jest wzrostowy, nie szukałbym dziury w całym. Dlatego też m.in na pytanie up or down odpowiadam raczej up po prawdopodobnej korekcie, ale to wszystko w krótkim horyzoncie. W dłuższym nie wiem, zależy jakie informacje się pojawią, bo tu jeszcze sporo może zaskoczyć. Nie podzielam natomiast Twojej wiary w UOKIK i jego niezależność, ale nie wiem czy dla przykładu Niemcom Polska konsolidacja byłaby na rękę. Wiesz ja też bym wiele rzeczy wolał czy chciał, ale tutaj zwyczajnie wielu rzeczy nie wiemy. Perspektywa kolejnej państwowej krowy, dojonej przez SP i związkokrację, optymistyczna raczej nie jest, ale jak się na coś nie ma wpływu, to przynajmniej można się starać na tym zarobić. A propos molochów - piękną uczelnię wybrałeś. Aż się łezka w oku zakręciła. Ciekawe to co piszesz o elektrowni atomowej. Mógłbyś rozwinąć? Jakieś materiały? Cokolwiek. Dziękuję za sugestię ostatniego zdania. Obawiam się jednak, że znajduję lepsze zajęcia niż poszukiwanie jakichś niuejdżowych kultów w czteroletnich cyklach. Pozdrawiam, Princman |
| » O Spółkach » Co myślicie o AzotyTarnów |
Ciekawa spółka, ale i bardzo ciekawa branża. Szczególnie w kontekście ostatniej zawieruchy z przejęciami.
Mnie bardzo dziwią współczynniki typu c/z c/wk dla całej branży, bo są na zdecydowanie niskich poziomach i tutaj ja akurat nie kupuję gadania panów analityków, że branża jest silnie cykliczna i akurat mamy końcówkę szczytowego okresu. Nikt nie raczy wytłumaczyć dlaczego chemia jest cykliczna. Jeśli ktoś wie dlaczego te współczynniki są takie niskie i skąd te cykle, to będę wdzięczny za wpis. Na mój chłopski rozum cykliczne (w sensie czteroletnich cykli-takie uzasadnienie słyszałem tylko skąd te cykle?) wcale być nie musi, bo co jest tutaj istotne. Po pierwsze ceny zbóż są relatywnie wysokie i nie zanosi się by miały nagle się zawalić, a dochodowość w rolnictwie to driver dla sprzedaży nawozów. Ceny gazu - tutaj płacimy najwięcej w Europie, ale nie przeszkadzało do tej pory osiągać bardzo dobre wyniki, nawet pomimo tegorocznej podwyżki dla przemysłu o 9%. Fundamentalnie wraz z budową gazoportu i jakichś tam konkretów z łupkami, gaz musi być tańszy. Poziom złotówki - azoty są akurat eksporterem. Nie wiem jak Wy, ale ja nic nie słyszałem o czteroletnich cyklach na walutach. Do póki jest nerwowo na rynkach złotówka się raczej nie umocni, a na razie nic nie zapowiada spokoju. O ile mi wiadomo i Puławy i Azoty nie wymagają większych nakładów na modernizację, to się już stało, albo dzieje się teraz. Dodatkowo konsolidacja umożliwia zazwyczaj cięcie kosztów w połączonym tworze. Tutaj może być z tym lipa bo skarb państwa i związki zawodowe. Ciekawa w tym wszystkim jest sprawa z Acronem i chyba mało osób wyśledziło o co tam toczyła się walka. Acron i Azoty produkują mniej więcej to samo i zachodziła groźba, że w przejęciu chodziło bardziej o rynek zbytu dla swoich produktów. Dodatkowo były głosy, że jeśli Sołowowi uda się wezwanie na Puławy, odsprzeda on Ruskim niepotrzebne Synthosowi segmenty Puław. Dodatkowo oba wezwania były po okazyjnych cenach dla kupującego (względem współczynników). Sporo w tym co piszę opiera się na plotkach i może tak było, a może nie do końca, ale dla mnie clue sprawy jest kwestia gazu; Puławy i Azoty odbierają 30% sprzedawanego przez PGNIG gazu. Zaraz po wejściu ruskich, raczej na pewno okazałoby się, że PGNIG nie ma komu sprzedawać gazu. Dodatkowo PGNIG i PKN szukają łupków, zagraniczne koncerny uciekają. Jeśli chemia nie pozostałaby Polska, to pytanie komu mieliby ten gaz z łupków sprzedawać. Także kontekst ciekawy i spółka też ciekawa. Sprawa jest mocno polityczna. Nie wiem czy Łunia Jewropejska już się łaskawie zgodziła na konsolidację branży. Tu może być jeszcze ciekawie. Jeśli to wszystko się uda, nowe azoty zapewne wejdą do WIG20, co daje dodatkowy potencjał do wzrostu. Na tym etapie podobnie jak ktoś wyżej skłaniam się by wyrzucać azoty z portfela. Zlecenie kupna czeka przy 44zł. Istnieje też możliwość, że na fali wchodzącego dzisiaj i w ostatni piątek kapitału z zagranicy, podskoczy i WIG40, a na korektę jeszcze poczekamy. |
| » Giełda » Zysk operacyjny vs przepływy pienięzne z dzaiaalności operacyjnej |
Dzięki. Sporo mi rozjaśniłeś. |
| » Gra » typowania miesięczne |
Taka propozycja dla osób trzymających tu władzę, by włączyć typowania miesięczne/może kwartalne, które mogłyby pokazywać się na tydzień przed nowym miesiącem - określenie czy Wig20 zamknie się wyżej czy niżej na koniec kolejnego miesiąca i oszacowanie na jakim poziomie punktowym. Z tego fajnie by było poznać statystykę. Przy założeniu, że typowałaby rozsądna liczba osób, ciekawi mnie, czy będzie można zauważyć jakąś korelację do tego jak będzie faktycznie i jaka to korelacja by była. |
| » Giełda » Branże |
Nikt jakoś się nie fatyguję, więc ja coś wrzucę.
Napiszę jakiego sektora nie lubię - finansowego. Chodzi mi szczególnie o fundusze typu MCI, także Twoja Calatrava , czy IQP., a nie lubię takich spółek, bo trudno mi ocenić jakie wyniki spółka może pokazać, a ich inwestycje zazwyczaj obliczone są na lata, a w międzyczasie wszystko może się zdarzyć.
Spółek skarbu państwa (pod warunkiem, że nie ma akurat chętnego do przejęcia), bo są kijowo zarządzane i nieziemsko drenowane. Dla mnie ciekawa teraz jest branża chemiczna - ze względu na wyceny, przejęcia i spekulacje o przejęciach Spółki szeroko rozumianych technologii informatycznych - bo branża jest rozwojowa Przy odbiciu ciekawe będą spółki branży budowlanej i deweloperskiej - te którym nie grozi bankructwo, a których wyceny są na poziomie jakby już były bankrutami Spółki innowacyjne - czy to z branży medycznej czy ekologicznych fanaberii |
| » Giełda » Zysk operacyjny vs przepływy pienięzne z dzaiaalności operacyjnej |
Czyli rozumiem, że w kolejnych kwartałach,ten bilans między EBIT a przepływami operacyjnymi, w całościowym rozrachunku powinien się mniej więcej wyrównać. Tak? - mam na myśli sytuację o jakiej piszesz, że rozliczenia pieniężne nie nadążają za tym co jest księgowane.
Natomiast jeśli okazałoby się, że w perspektywie kilku kwartałów ciągle utrzymywałaby się dysproporcja między EBIT a przepływami operacyjnymi na niekorzyść przepływów, to może oznaczać, że coś jest nie halo. Np spółka nie dostaje gotówki za dostarczony towar, czyli ma zator płatniczy i za chwilę jest groźba, że będzie musiała księgować odpisy gdyby okazało się,że nie jest w stanie swojej należności wyegzekwować. Dobrze to interpretuję? |
| » Giełda » Zysk operacyjny vs przepływy pienięzne z dzaiaalności operacyjnej |
Ok. Miałeś na myśli analizę otoczenia makro. Niby tak, bo przez dekady te instrumenty się sprawdzały. Dzisiaj natomiast wystarczy informacja o dodruku/nie dodruku albo z frontu zwalczania zadłużenia nowym zadłużeniem i te całe analizy zwyczajnie szlag trafia. Dotyczy to zresztą także ocen spółek
Wracając do tematu przepływów pieniężnych. Pytanie do fuego. Nie potrafiąc zinterpretować różnicy pomiędzy przepływami pieniężnymi z działalności gospodarczej, a zyskiem operacyjnym, zacząłem się zastanawiać czy te zaksięgowane zyski nie są w jakiś sposób transferowane z firmy. Czy istnieje też taka teoretyczna możliwość? |
| » Giełda » Zysk operacyjny vs przepływy pienięzne z dzaiaalności operacyjnej |
Nie do końca rozumiem co miałeś na myśli formułując dwa pierwsze zdania. Finansowanie majątku kapitałem własnym sugeruje spadek zadłużenia w firmie porównując ostatnie kwartały.
Natomiast zaciekawiła mnie Twoja sugestia (tak chyba mogę napisać) stawiania plusów. W jakich obszarach proponujesz stawianie owych plusów? Chodzi Ci o badanie fundamentów, czy też jakieś podejście szersze? Wracając do Amiki - jeśliby stawiać owe plusy w odniesieniu do raportu- moje postrzeganie wyglądałoby tak (wszystko Ikw/Ikw) przychody+ zysk operacyjny+ zysk netto+ przepływy pieniężne całościowo - prz pieniężne z działalności operacyjnej - mały - aktywa+ zobowiązania razem +( dlatego niejasne dla mnie jest to co napisałeś - zobowiązania kw/kw są mniejsze) rentownoć/marżowość + współczynniki c/z c/wk + (względem branży i rynku) Takie jest moje ujęcie i ono wypada zdecydowanie na korzyść spółki, natomiast to nie znaczy, że zamierzam ją kupić czy to w symulacji, czy w realu. Przynajmniej teraz. Pierwsza sprawa to otoczenie makro, druga - ostatni sygnał sprzedaży ma wykresie Amiki. P.S. Czy o coś takiego chodziło Ci w "oplusowywaniu?" będę wdzięczny za Twoją propozycję. |
| » Giełda » Zysk operacyjny vs przepływy pienięzne z dzaiaalności operacyjnej |
Ok. Dzięki. To brzmi bardzo sensownie.
Czyli rozumiem, że nie ma co się specjalnie przejmować jednostkowymi ujemnymi wynikami na przepływach pieniężnych z działalności gospodarczej? |
| » Giełda » Zysk operacyjny vs przepływy pienięzne z dzaiaalności operacyjnej |
Witam serdecznie,
Mam tu pewien zgryz i proszę o pomoc w interpretacji. Przedstawię to na przykładzie wybranych pozycji z raportu spółki Amica za ostatni kwartał. I.Przychody netto ze sprzedaży produktów, towarów i materiałów 360 509 311 196 II. Zysk (strata) z działalności operacyjnej 11 606 5 217 IV. Zysk (strata) netto przypadająca akcjonariuszom Spółki 12 270 2 530 VI. Przepływy pieniężne netto z działalności operacyjnej -7 469 -26 980 VII. Przepływy pieniężne netto z działalności inwestycyjnej -7 517 -3 15 VIII. Przepływy pieniężne netto z działalności finansowej 2 759 36 088 IX. Przepływy pieniężne netto, razem -12 227 5 954 Gdzie pierwsza pozycja liczbowa, to I kwartał 2012, a druga 2011. Zastanawia mnie jak to jest możliwe, że spółka notuje zysk (także na poziomie operacyjnym), natomiast na poziomie przepływów pieniężnych(także z działalności operacyjnej), pieniądze ze spółki wyciekają. Trochę masło maślane - proszę o pomoc i rozjaśnienie. |
| » Analiza » Wycenianie wartosci spolki |
Widzę, że coś tam szukasz. To już jest plus. Większość ludzi, którzy sami się zowią inwestorami, nie mają przyswojonej podstawowej wiedzy i tak na prawdę są bardziej graczami, by nie napisać hazardzistami. Wiedza daje Ci przewagę.
Poszukaj informacji na temat znaczenia i interpretacji głównych współczynników typu c/z, c/wk, interpretacji raportów kwartalnych spółek, analizy branżowej, analizy porównawczej spółek z tej samej branży i tak dalej i tak dalej. Moim zdaniem i tak kluczem w analizie fundamentalnej jest Informacja wszystko współczynnikowo może wyglądać w spółce ok, ale nigdy nie ma gwarancji, ze kolejne kwartały przyniosą np utrzymanie dynamiki przychody/zysk.. na tej stronie np znajdziesz całkiem dobrze i prosto opisane znaczenie poszczególnych wskaźników - http://sindicator.net/artykuly/analiza_fundamentalna/jak_znalezc_tanie_i_zdrowe_spolki_wedlug_analizy_fundamentalnej Przy czym moja rada wynikająca z własnego doświadczenia i obserwacji innych - analiza fundamentalna lub jakikolwiek system czy to oparty na analizie technicznej, czy kontynuacji trendu, to mało - ważna jest psychologia - znajomość własnej psychiki i mechanizmów działających na tłum, żelazna konsekwencja w tym co się robi i też co istotne - w miarę dokładne określenie momentu rynkowego, w którym aktualnie jesteśmy i gdzie w związku z tym zmierzamy Każdy z tych elementów jest ważny i jeśli choć jeden nie zadziała, może być trudno o dobre zwroty, tym bardziej w dłuższej perspektywie czasu. |
| » Gra » brak wikany z zleceniach |
Przy składaniu zleceń kupna nie zauwazyłem spółki Wikana. Podobnie o ile się nie mylę w zakładce "ustaw koszyk" obserwowanych akcji.
To przeoczenie, moja ślepota, czy czegoś zwyczajnie nie wiem? |
| » OffTopic » Zmiany w preferencjach wyborczych graczy: |
Ja apeluję o robienie takich sond nawet częściej - rzadko się zdarza by nie było roku wyborczego.
Na podstawie tych dwóch badań mi się rzuca fajna korelacja - trendy występujące aktualnie (czy teraz czy 4 lata temu), są nawet nadreperezentowane przez urzytkowników tej gry. Ciekawy jestem czy potwierdziłoby się to w kolejnych tego typu badaniach... |
| » Analiza » ŚNIEŻKA perspektywy |
LeLe napisał:
Jak ktoś będzie chciał sprzedawać w dołku to KAŻDA spółka będzie stratą. Ja tylko piszę, że cena jaką aktualnie dyktuje rynek jest w miarę rozsądna. Jak będzie jeszcze niższa, to tym lepiej Oczywiście zgoda. Moją intencją nie była polemika, a próba zwrócenia uwagi na kontekst rynkowy. W warunkach dużej nerwowości na rynku, inwestorzy indywidulani raczej wychodzą i nierzadko w okolicy największego dołka, instytucjonalni raczej nie podejmą ryzyka zabawy w tak mało płynny walor, a zagraniczni będący papierkiem lakmusowym zachowania rynku, wogóle się nie zainteresują. W pierwszej kolejności wchodzą w spólki największe na korektach uciekając - i tylko tutaj w obecnej sytuacji można zauważyć jakąkolwiek logikę i próbować coś na tym ugrać. Reasumując; tak jak pisze LeLe spólka fundamentalnie dobra, ale na przesiadkę radziłbym poczekać do spokojniejszego okresu. |
| » Analiza » ŚNIEŻKA perspektywy |
Tylko pytanie czy to spółka na obecną sytuację na rynku.
W październiku sporo niepewności i potencjalnych złych woadomości. Raczej pogłębienie spadków. Jeśli ten scenariusz się ziści na co szanse oceniam jako duże, w warunkach niskiej płynności może okazać się niemożliwe wyjście ze spółki bez znaczących strat. |

Tak czy inaczej 3/4 wzrostu w obecnej edycji portfela to swing na AGT.


