No dobra pora powrócić do tematu choć za wiele się na miedziaku - jak dla mnie - nie dzieje...
Zacznijmy więc od ważnego determinanta wartości miedziaka czyli cen miedzi. Wykres tygodniowy:
Bardzo mocne wybicie zakończone pięknym knotem, który ustala kierunek dla miedzi. Zwykle w takich sytuacjach zasięg spadków wstępnie określam długością knota, który w tym przypadku prognozuje jakieś 2.28 a więc niebieska strefa wsparcia. Nie zdziwi mnie też jeszcze niższe zejście do granatowej linii trendu, ale to wyjdzie w praniu :D
Czyli na miedzi spadki, a co na miedziaku??
Mamy potężne wyjście przez cenę 75-80zł, na potężnym wolumenie i na wyjściu z czerwonej flagi korekcyjnej. Wzrost niemal 30% i wyjście z papierów grubasów bez żadnego zastanowienia. Tak szybkie i wysokie zyski sprawiły, że i ja wyszedłem zarabiając sowicie. Teraz kurs niby odbija, niby ciągnie w górę. Dwu, trzy procentowe świeczki kuszą prawda??? I na to liczę, że wielu się skusi, a wtedy cena na wyczerpaniu poleci w dół zostawiając w płaczu tych teraz dokupujących. :D
Tymczasem ja zaczaję się w okolicach 70-72zł czyli wsparciu określonym przez:
1. Czarną linię trendu wzrostowego
2. Górne ograniczenie czerwonej flagi
3. Fioletowy trend spadkowy, który po przebiciu stał się wsparciem. :D
4. Lukę między 4, a 5 listopada.
Takie jest moje filozoficzno-techniczne podejście. Kupię za 70zł - sprzedam za 100zł, zarobię 42% i przyjmę gratulacje :D
Pozdro :D
Edytowany 1 raz-y, ostatni raz: 2016-11-23 10:35:25