Wszystko fajnie, wszystko super. Pisz tak dalej. Pisz o bajkowej krainie, gdzie petrol rośnie do poziomów 100... 200zł...
tylko na początku napisz prawdę.

1. Genialny Pan Krauze, który miał akcje warte 700zł, a teraz ma za akcję niecałe 10zł.
2. Pan Krauze "nie kupuje aby stracić" - tak, on miele te akcje w lewo i prawo. I dokupi sobie więcej w odpowiednim czasie lub wycofa się. Gruby inwestor jakim jest Pan RK nie straci, ale drobnica jaką jesteśmy my straci.
3. Nie oszukuj też, że warto trzymać te akcje i patrzeć jak pomału kurs osuwa się do poziomów 5zł albo i mniej. Odrobienie strat będzie trwało miesiące, może lata.
4. Spójrz na wykres podbitka z ostatniego tygodnia jest identyczną w porównaniu do tego co było około roku temu... tylko poziomy cen inne.
5. "Trudne i czasochłonne" odrabianie strat - tak, nikt nie mówił, że będzie łatwo. Ale liczenie na odrabianie strat cierpliwie czekając z portfelem pełnym Petrolinvestu dyskredytuje Cię jako inwestora, a tym bardziej jako doradcę dla innych.
6. Kolego... to nie forum Bankier.pl, to nie komentarze na Parkiet.com. Tu brzydzimy się naganiaczami. Czy zdajesz sobie sprawę, że mamisz iluzją mniej doświadczonych graczy... to oszustwo.

To tyle. I żeby nie było, ja nic do Ciebie nie mam :D ale nie lubię jak ktoś pisze gniota, gdzie wszystko jest super, czekać i zbierać zyski. Ja uważam, że trzeba trochę stosować etyki nawet na takim forum jakie jest tutaj.

Buziaczki
Klaudia

Chcesz umoczyć?? Inwestuj w petrol
Życzę powodzenia.

Popieram Panią Klaudineczke ^^, nie nawidze naganiaczy, sam jestem mniej doświadczonym graczem a może nawet wogule nie doświadczonym i już na takich opiniach stracilem i to sporo.

Pzdr

Dziękuje za buziaczki ALE:
1. Nie chodziło mi konkretnie o portfel pana Krauzego bo on jako osoba prywatna nie zakupił ani jednej akcji petrolin ale spółki należące do niego owszem i to spore pakiety więc proszę nie wyzywać mnie tu od naganiaczy i oszustów.

2. Po prostu prezentujemy inne kryteria inwestowania z tego co widzę to twoje pojmowanie kupna akcji i zarobku na nich ogranicza się do kupna w poniedziałek i sprzedaży najpóźniej we wtorek aby nie było zbyt wielkiej ewentualnej straty. Ale i wielkiego zysku z tego tez nie ma! "Rób albo nie rób nie ma próbowania". Ja pojmuje to w systemie wielomiesięcznym bo tylko takie inwestycje dają konkretny zysk i pozwala mi na obserwowanie ruchów i reakcji cen akcji na różne doniesienia medialne i sytuację giełd światowych.

3. Ta gra została stworzona po to aby obserwować giełdę i poznać mechanizmy jej działania co można później przenieś na realne inwestowanie a nie po to aby "udawać" inwestowanie (i ja tak kiedyś robiłem, nie ma się czego wstydzić każdy uczy się na błędach).

4. Marcinos i Gaspar07 nie dziwie się wam że stajecie po stronie kobiety też bym tak normalnie zrobił:D

5. Wyjaśnieniem wszystkiego jest moje motto.

6. Ja jestem przekonany do mojej racji i mojego sposobu myślenia i to co napisałem w poprzednim poście było moją opinia co do sytuacji petrolin i jeśli ktoś się z nią nie zgadza TO NIECH ROBI SWOJE a ja swoje za pół roku zweryfikujemy nasze opinie i wtedy zobaczymy kto miał rację.
pozdrawiam

Z racji na punkt 4. nie wypowiadam się i nie zamierzam się wypowiadać!

i bez buziaczków
Klaudia

Ramirez, przecież nie chodzi o to że nie masz racji, bo być może akcje P. polecą w kosmos. Chodzi o sposób w jaki dowodzisz swojej opinii. Bo powołując się na Pana Krauze i powiedzonko "Nie ma ryzyka nie ma zabawy!!!" to chyba trochę mało... Lepsze byłoby podanie kolejnych info o postępach P. albo jakaś miła AT. :-P

Pozdrawiam wszystkich

Ramirez uwieź mi nie o to chodzi ,naczytałem się ostatnio naprawdę sporo na temat Petroinv , jedyną radę jaką moge dać (jeżeli jest ona w ogóle co kolwiek warta) to żeby podchodzić do tej spółki z dużym dystansem.

Pozdrawiam

a ja się zgodzę z Ramirezem oczywiście że poszybuje, ale tak jak co kilka miesięcy. Z każdym dniem strata, strata, strata, nagle podają jakąś bujdę, że niby coś znaleźli duży skok i z powrotem, praktycznie co 2, 3 mc to się dzieję. "Wystarczy poczekać i wyjść na swoje" (Ramirez) ja nie narzekam, miałem zysk ponad 30 % mi wystarczy. Jak kurs znowu spadnie, to oczywiście że kupię a jak później wystarczy poczekać na kolejne ogłoszenie z ich strony, a na to że coś na prawdę znajdą to już nie liczę