Na rodziców nic nie będę raczej zakładać, najwyżej poczekam do 18 roku życia (listopada 2012), uskładam trochę kasy, doszkolę się i wtedy wystartuje.
W sumie to i tak teraz nie miałbym nawet czego inwestować,a tak to na pewno jakieś oszczędności będą, na urodziny też coś wpadnie, więc dużo na tym nie stracę.