Pierwsza sprawa to płynność - o ile możesz to jeszcze kupić bo nikt nie będzie trzymał spadającego waloru to sprzedaż może być znacznie utrudniona. Sam napisałeś, że nikt nie chcę tego kupić bo to szajs
Po drugie prawa rynku tzn. popyt podaż to dwie zasadnicze sprawy, ale nie jest tak, że Ty jako jeden twardy gracz będzie skupiał cały papier u siebie - tak mogą robić takie szychy jak Kulczyk czy jemu podobni
Ale to też nie za łatwo...
Wzrost zależy od liczby chętnych na zakup akcji, ale nikt nie chcę kupować czegoś co spada przez dłuższy czas. Jak firma np. lotos zajmująca się paliwami znajdzie ropę to ludzie chcą mieć jej akcje - ale to też jeden z wielu aspektów kursu akcji...
Podchodzisz dobrze -ucz się ucz i jeszcze raz ucz...