Witam ponownie
Drogi użytkowniku jeśli zaczynasz czytać ten post to polecam Ci najpierw przeczytać inny: „Szalona analiza…”, który znajduje się na forum w dziale: Giełda. Będzie to dobry wstęp, ale to nie jest najważniejsze – tam można przeczytać, że moje wpisy to indywidualne interpretacje sytuacji na rynku i nie ponoszę odpowiedzialności za to co w nich jest napisane. Ok. Jeśli mamy te bzdury przechodzimy do rzeczy!!
Wujek Marcin w trosce o swoją krwawicę zrobił analizę i postanowił się nią podzielić. A więc mamy wykres pary walutowej EUR/USD zwanej potocznie Edkiem :D
I znów najszersze spojrzenie – tygodniowe:
http://scr.hu/0rzr/011mj
Zaledwie dwie niebieskie kreski, ale jakże wyraziste. Jak widać górna wskazująca na trend spadkowy została przebita około 5 tygodni temu. Dolna – linia wsparcia ładnie ukierunkowuje kurs. Można zauważyć pewną zależność, którą przedstawia wyraźniej wykres dzienny:
http://scr.hu/0rzr/0wi2v
Niebieskie linie pozostały niebieskie i dodałem jeszcze kilka linii. Czerwona to dość mocna linia poziomu wsparcia na 1.30. Poziom dość mocny, ze względu na psychologię itp. Dwie żółte linie to lokalne poziomy opory. Zielone przerywane to moje longi, ale do tego wrócimy później. Co widać?? Otóż kurs przebił linię trendu spadkowego i wyszedł do poziomu ok. 1.325. Teoria mówi, że po takim wybiciu kurs musi wrócić do linii, którą przebił. I tak się stało!! Niestety okres świąt i nowego roku otumanił mnie trochę i na ten powrót nie załapałem się. Poza tym odpoczywałem od fx więc bardzo nie żałuję. Wracam do rzeczy punkt przecięcia trzech linii był dla mnie sygnałem do longów. Niektórzy we mnie nie wierzyli, ale ja twardo się upierałem (Gutek pozdrawiam!!) Wziąłem longi z poziomów 1.304 a potem jeszcze 1.307 i się udało. TP pozamykało pozycję, ale jak widać wciąż jestem na rynku z nowymi. Nadmieniam, że odbicie od tego wsparcia było rzadko spotykane – pomogło ECB, ale i tak 1,5% na Edku to coś niecodziennego.
A jeszcze jedno – Sts ma jeszcze dużo miejsca więc trzeba zacząć prognozować zasięg. Oznaczyłem go ponownie na wykresie tygodniowym:
http://scr.hu/0rzr/a13mh
Niebieska linia przerywana to opór na poziomie 1.335. Już w piątek byliśmy nad nim, ale finalnie nie udało się. Po jego przebiciu co mam nadzieje stanie się niebawem idziemy do poziomu drugiej, wyższej czerwonej linii czyli na 1.346. Tam będę się zastanawiał co dalej: mała korekta czy jazda w górę dalej. Zakładam 70/30, że pojedziemy w górę bo długookresowo wychodzi mi tak:
http://scr.hu/0rzr/1uboy
Punkt przecięcia linii spadkowej miesięcznej – różowej, niebieskiej trendu wzrostowego i złotej na poziomie oporu 1.41 jest moim targetem w dłuższej perspektywie. Jak długiej nie wiem, ale myślę, że dość szybko.
Żeby nie być gołosłownym wrzucam moją fundamentalistykę – bardzo okrojoną to fakt, ale ogólną sytuację nakreślę. Otóż:
1. ECB i jej plany wskazują, że sytuacja gospodarcza robi się znacznie lepsza, ostatnie protokoły wskazują, że nastawienie jest dość optymistyczne. A i jednomyślność jest też dobrze prognozująca. (Jeśli kogoś to bardziej interesuje niech sobie poszuka)
2. Amerykańce klif odsunęli do marca – pewnie niedługo zaczną się dywagacje co dalej…? Dolarek zacznie się osłabiać. Poza tym QE3 wciąż jest w użyciu, a ja nie wierzę, że tak prosto i łatwo się z tego wycofają bo gdzieś o tym czytałem.
3. Wskaźniki gospodarki Niemieckiej są coraz lepsze, ewidentna poprawa sytuacji „dojczlandów” i względny spokój u „bankrutów”
to kolejny pozytywny aspekt dla Euro.
4. Ostatnia rzecz choć to ostatnio dość rozjeżdżająca się korekacja Edka i niemieckich bundów. Te drugie na wykresie miesięcznym zrobiły ewidentny podwójny szczyt i ewentualne zejście na obligach może wskazywać, że inwestorzy przerzucą się na waluty.
To tyle z sytuacji gospodarczej – liczę na ewentualne uwagi w tej kwestii – zresztą jak w poprzednim przypadku liczę na komentarze i uwagi.
Pozdrawiam i życzę by ta analiza była trafna zarówno dla mnie jak i dla tych, którzy pod nią zagrają!!