Hmm... O modelu to w tym przypadku nie ma co mówić. To o czym napisałeś to jakiś zarys, dla mnie wątpliwy, do którego mam 3 zastrzeżenia:
1. Co pozwoli Ci ocenić, że na giełdzie mamy "zawieruchę"?
2. Kupowanie akcji na giełdzie ok, a gdzie planujesz kupować waluty?? Jeśli w kantorze to wątpliwy jest dla mnie zarobek. Jeśli planujesz inwestować na fx to dźwignię są tam takie, że wspominanie przez Ciebie "kursy walut nie skaczą tak jak kursy akcji" jest wielkim błędem!
3. Mam nadzieję, że znasz pojęcie korelacji i stwierdzenie: "Kiedy na giełdzie zaczyna się zawierucha sprzedaję akcje i kupuję euro ponieważ kiedy akcje lecą w dół waluty rosną" opierasz na racjonalnych przesłankach, badaniach, wyliczeniach.
Pozdrawiam