Ja myśle bardziej, że te odbicie było spowodowane historycznym oporem S&P 500, które jest w granicach 777-800. Kiedy nie został on przełamany, to automatycznie widać było napływ optymizmu na rynek, jednak WIG20 umacniał się potem pomimo otrzymywania złych informacji z rynku, co jest jednym z (objawów bessy? nie wiem jak to nazwać:P). Spekulacje bedą grały teraz dużą rolę, ja zakładam teraz ponowny spadek wartości notowań w niedługim czasie. (Bardzo możliwym scenariuszem może być, że jest to okres stabilizacji czyli wahań cen w niewielkich granicach. Ja jednak stawiam na spadek, ponieważ nie spodziewam sie narazie dobrych wynikow kwartalnych spolek.
Prosze o opinie i Pozdrawiam
.