To oczywiste że po wejściu euro w polsce będzie "total kryzys".

Kto jest za i kto jest przeciw?

Ja osobiście jestem przeciwny, przykład - sąsiedzi z południa..

Ale jesli chodzi o EURO 2012 w polsce to moim zdaniem jest wielka szansa dla naszego kraju. Bo wkoncu to w Polsce odbeda sie mecze mistrzostw swiata i bedzie bardzo duzo ludzi z zagranicy wiec polska zarobi duze pieniadze wiec bedzie jakas szansa wkoncu dla tego kraju. Ale jesli chodzi o wprowadzenie waluty EURO do Polski to moim zdaniem jest jeden wielki blad.

Jutro idę na konferencję na ten temat. Może coś opowiem, jak wrócę

chodzi o walutę oczywiście!

topolaa bylo by fajnie jak bys podzielil sie z nami informacjami ;p
pozdrawiam...

Niewiem co to za konfa ale zazwyczaj różne ruchy medialne, konferencje i spotkania prowadzą do zakłamania żeczywistości w kierunku zarobienia na kłamstwie w żenujący sposób, nawet wtedy gdy ci co mówią będzie dobrze wiedzą że zakłamują państwo.

Jestem zdecydowanie za wejsciem do strefy euro, ale nie za wszelka cene. B. interesuje mnie np kurs zlotego do euro po ktorym bysmy mieli wejsc - jak zloty bylby niedowartosciowany, czyli powyzej 4,5zl za 1 euro to jestem na nie.

Co do spojrzenia na Slowacje i jej perypetie z euro to nie jest to raczej dobry przyklad. Nasze rynki zbyt sie roznia, zeby doszukiwac sie tu analogii.

Krótko mówiąc masz patent na prawdę ?? W takim razie jak wg. ciebie jest w RZeczywistości ?

http://www.inp.uw.edu.pl/?q=node/1123


To link do konferencji. Generalnie ekonomiści byli zgodni, że korzyści wejścia do strefy EURO znacznie przewyższają straty. Jeden prof. z KUL był przeciwny, ale z jego wypowiedzi wynikało, że jest UE=ZŁO itp.

Co do pozostałych kwestii:
- Słowacja i Słowenia są zadowolone z EURO
- Nie zdążymy wprowadzić € w 2012, a dążenie do tego jak najszybciej jest niekorzystne (co nie znaczy, że nie należy dążyć do wejścia do UGiW)
- Zmiana art. 227 ust 1 Konstytucji jest konieczna przed wprowadzeniem € (ale do ERM 2 sprawa jest już dyskusyjna)
- Referendum jest niepotrzebne (ustrojowo, przy zmianie konstytucji)
- Panel polityczny to był pierdolnik, więc nie będę opisywał
- Wśród Polaków rośnie poparcie dla € (prawdopodobnie postrzegają to jako ratunek w kryzysie), ale ciągle wiedza na temat € (kompetencje EBC, wygląd banknotów, kwestie relacji) jest bardzo niska => referendum nie ma sensu, bo ludzie nie wiedzą o co chodzi.

To moja wiedza po 9h konferencji. Możecie się z nimi nie zgadzać, ale takie są wnioski po wystąpieniach.

Jeśli sam robisz statystyki w słowacji i słoweni to napewno masz żeczywiste statystyki uwielbienia EURO, a jeśli kierujesz się statystykami GRUP WŁADZY jakimi jest równierz tv, radio oraz partie to oglądnij film o tytule Oligarcha (rosja 2002) w którym Płaton szykuje sobie wieśniaka na Prezydenta i kupuje sobie program tv w którym pokazuje swoje statystyki.
(ciemność-niewiedza-sztuczna prawda)

Każdy ma prawo do własnego zdania. Korwin-Mikke też dziś wyklinał eurosocjalizm.

Myslalem i wiedzialem ze tak bedzie a ci co chca euro to mozecie poczekac mpoim zdaniem minimum do 2020r.

I rozumiem, że wiesz, co to jest UGiW, jakie są kompetencje ESBC, jakie są koszty transakcyjne przedsiębiorstw (koszty zebezpieczenia kursowego i koszty wymiany ponoszone przez eksporterów), wiesz, o ile stopy procentowe mogą spaść po wejściu do strefy € i jak to się przełoży na gospodarkę itp

Nie odbieram Ci prawa do własnej opinii, bo może to wszystko wiesz, ale mam tylko nadzieję, że jak się ktoś wypowiada to jest w tym zakresie kompetentny.

Pozdrawiam!

P.S. I nie twierdzę, że jestem lepszy z ekonomii

Wymieniłeś wszystkie czynniki zarobku 'pewnych' prowinentów na wprowadzeniu EURO w Rzeczpospolitej Polskiej, a wziąłeś pod uwagę czy ktoś na tym straci? Ty napewno nie zyskasz, no chyba że twój tatuś lub ty sam masz sporą firmę, i tacy ludzie są brani w zakres pytanych czy się cieszą z EURO. Jeśli ktoś nazywa się "ekonomistą", bo ja nie, to musi też wiedzieć czym jest firma i że składa się ona z LUDZI/ŻYWYCH ISTOT które w niej pracują.
{(Ja sie nieznam na pieniążkach tylko na ciężkiej pracy, proszę wytłumacz mi czemu ktoś zwalnia 2000 osób z firmy KWIATKI, a potem firma upada-ktoś ją prywatyzuje zatrudnia po dłóższym czasie 1200 lub 1300 lub 100(itp.) osób w firmie FLOWERS. -- Podobno potem jest tak zwany kryzys gospodarczy państwa, bo odcinane są żyły krwinośne))}

Przedsiębiorczość jest podstawą gospodarki. Jeśli przedsiębiorca nie ograniczy kosztów to upadnie i później nie zatrudni nawet tych 1200 osób. Moim zdaniem nie należy traktować eksporterów, jako "pewnych prominentów", gdyż to właśnie spadek wpływów z eksportu przyczynia się do zwolnień w polskich firmach. Obniżka kosztów wymiany walut i zabezpieczania transakcji w € pozwoli eksporterom się rozwijać i zwiększać zatrudnienie.

I proponuję już nie kontynuować tego wątku, gdyż mocno się różnimy, nikt nikogo nie przekona, a tylko odbiegamy od głównego tematu.

Racja po twojej stronie, jeszcze tylko dodam co do przedsiębiorców że Nadmierne bogactwo jest równie szkodliwe jak skrajne ubustwo.

ps. Mieszkać w Warszawie- współczuje. Acha i sory za błąd nie prowinentów tylko prominentów.

I dodam na koniec, że na konferencji, szefowie największych instytucji badań (GFK Polonia, TNS Obop i CBOS) byli zgodni.

Przeciwko € są ludzie:
- raczej niewykształceni niż wykształceni,
- raczej starsi niż młodsi,
- raczej z małych miejscowości i wsi niż z dużych miast
- raczej wyborcy PO i Lewicy niż PIS i Prawicy.

Skoro nie wszystko można zmienić (zamieszkanie, wiek) to proponuję chociaż się dokształcić. Może to zmienić czyjś punkt widzenia pewnych spraw i rozwiać obawy co do €. Zawsze lepiej jest wiedzieć, i próbować coś reformować, niż nie znać i krytykować.

Pozdrawiam!

Pomyliłeś skrót! UGIW z UGW

Europejski System Banków Centralnych, ESBC

Unia Gospodarcza i Walutowa (UGW)

Studiuję zarządzanie europejskie. Wiem, co to jest ESBC i czym różni się od EBC.

A co do UGiW to różnie się stosuje, niektórzy autorzy podają też UGiP (pieniężna zamiast walutowej). Kwestia konwencji, ja przyjmuję UGiW.