Kurcze nie zrozumieliście o co mi chodziło. Ja tu nie chciałem napisac o komunie, czasach obecnych itd.
Chodziło mi o to - i nie istotne w jakim czasie sie to bedzie dziac - ze dzieci powinny miec i byc wychowywane przez swoich ojcow. Zeby ci ojcowie nie uciekali od wychowywania dzieci i nie zostawiali tego tylko zonom/babciom/itd. bo kobiety nie sa w stanie np. swoim synom wpoic wszystkich niezbednych wartosci.

Dam wam przykład z innej beczki (nieco dziwny):

W kenijskim bodajze parku postanowiono odłowic najwieksze samce ze stada sloni (zwierzeta bardzo inteligentne). Po odłowienu okazalo sie jednak ze sloniowa mlodziez - chodzi mi o mlode samce - staly sie strasznie agresywne i zaczely ze tak powiem chuliganic - doszlo do tego ze zaczely gnebic swoich mniejszych sasiadow - nosorozce. Malo tego zaczely sie - i tu mowie doslownie - morderstwa - slonie zaczely mordowac nosorozce, poniewaz brak bylo samcow w stadzie/ich ojcow. Problem w parku naprawiono ale wnioski pozostaly.

Wiem, ze to wszystko byc moze nieco zbacza z waszego politycznego tematu - ale chciałem pokazac ze byc moze rozwiazanie lezy zupelnie gdzies indziej niz szukacie.

1) Zależy od ojca i jego wartości. Jeśli jest to ciemny, niewykształcony człowiek to marnie widzę szanse jego dzieci. A szkoła podlega ciągłej kontroli pod względem poziomu nauczania (oczywiście są patologie)

2) Mam wątpliwość co do tych wartości. Są one z gruntu subiektywne, zatem dla kogoś ważne są wartości narodwe, dla innego kosmopolityczne. Ojciec, reprezentując pewne wartości, nie zawsze rzetelnie przekaże inne.

Ale ogólnie się zgadzam, że rodzice (a nie tylko ojcowie) mają decydujący wpływ na dziecko, bo to oni mają główny wpływ na ich socjalizację do 7 (dziś 6) roku życia.

dokladnie przeciez jak rodzic byl za mlodu 'rozpijany' jakas ideologia, to logiczne ze cos mu z tego zostanie... trzeba w odpowiedni sposob edukowac mlodych, zeby mogli dojsc do takiego poziomu intelektualnego, az beda sami wybierac co im odpowiada, a co nie, az przestana byc podatni na wplywy i beda mogli z czyichs dzialan, wypowiedzi, zachowan wyciagnac esencje, czyli prawdziwe 'ja' czy to grupy, czy konkretnych jednostek

Dokładnie tak, pełna zgodność z Wami Panowie. Ładnie się te trzy ostatnie posty wspólnie uzupełniają

Pozdrawiam

po uzupelnieniu swojej wypowiedzi zrozumialem o co ci chodzi gielda 84 no to zwracam honor, jesli nie pisales o komunie... teraz to zupelnie inaczej brzmi, bo w poprzednim kontekscie to by nie mialo sensu... ale co prawda to prawda rodzice maja ogromny wplyw na ksztalcenie polityczne dziecka... to od niech OBU uczymy sie jakich ludzi lubic, szanowac, jakich unikac... i jesli oni przepadaja za jakas opcja polityczne, to dzieci szczegolnie te mniejsze z reguly tez. zaczynaja sie utozsamiac z ta partia ale tylko dlatego ze rodzice ja popierali, a to trzeba tak wyuczyc dzieciaki, zeby same mogly decydowac, co jest dla nich czarne a co biale

ja uważam, ze rodzice powinni uczyc dobrego wychowania, kultury, oglady czy poszanowania dóbr. natomiast niekoniecznie kazdy rodzic ma dobre poglady polityczne, wiec nie powinno sie dzieciom wpajac nauk politycznych za mlodu. na poglady przyjdzie czas, poki co niech dzieciak, zanim dorosnie, umie sie zachowac .

owszem racja havekar... tak powinno byc, ale dzieci sila rzeczy przynajmniej w pierwszym stadium swego rozwoju kopiuja wszytko co ich rodzice i starsze rodzenstwo uzna za dobre

mnie w dziecinstwie rodzice nie mieszali do polityki i wyszedlem na tym bardzo dobrze. nauczyli mnie za to manier, dzieki czemu moge swobodnie wyjsc ludziom naprzeciw.

Jak wrócę to znów coś mądrego Wam napiszę, na razie nie chce mi się klikać z komórki. Ale wątek (i te piękne spadki) śledzę

czekamy

hej no cos pusto sie zrobilo... nikt nic nie pisze, nie mam gdzie swoich madrosci zyciowych wylewac ;DDD dobra to ja podam nowy temat:

wladza kosciola w polsce... co o tym sadzicie, czy jestesmy panstwem wyznaniowym, czy nie...
moje zdanie ze nie, i jestem za polska laicka, bo czarni to sie wszedzie pchaja, wbrew slowa Jezusa: Nie maja byc czescia tego swiata... czekam na odp. ;D

Konkrety, mój drogi - gdzie się "czarni wpychają"?

rydzyk do władzy , księża w politykę ,dużo by wymieniać

Wymień KONKRETY, mój drogi. Konkretne sprawy, sytuacje. A nie rzucasz ogólnikami.

cały czas czekam na twoje konkretne kompleksowe poglądy polityczne i religijne którymi kiedyś zaśmiecałeś forum , a konkret masz z brzegu RYDZYK PCHA SIE DO POLITYKI - USTOSUNKUJ SIĘ DO TEGO


chce znać twoją ŚWIATŁĄ OPINIĘ NA TEN TEMAT

To jest oczywiste i złe, że osoba będąca zakonnikiem wykorzystuje autorytet Kościoła i wykorzystuje biednych starszych ludzi, każe im głosować na jedynie słuszne partie i generalnie prowadzi działalność która szkodzi Polsce, Polakom, a także Kościołowi.

Z niecierpliwością czekam na czas kiedy episkopat Polski wreszcie oficjalnie potępi tą diabelską stację i wymusi usunięcie Rydzyka ze stanowiska OjDyra.

W sumie liczyłem że coś się zmieni w tej sprawie w ostatnich wyborach na przewodniczącego konfererncji episkopatu Polski, ale niestety - biskupi stoją w miejscu :/

episkopat nie ma zadnego wpływu na Rydzyka i nie moze na nic wplywac. Rydzyk podlega Rzymowi

a co ty myślałeś -swój swego kryje , kościół jest tak skostniały że na każdą aferę wyciąga argumenty, że atakują kościół bezpodstawnie , ciągle słyszy się o spisku i podobnych argumentach , a wszystko chcą załatwiać po cichu we własnym gronie - teraz sie już tak nie da , moim zdaniem księża nie powinni wykorzystywać swojego autorytetu do działań politycznych ,

ps logos marszałkowi daj spokuj ty nigdy nimnie zostaniesz

konkret: dlaczego rekolecje prowadzone przez kosciol odbywaja sie w czasie zajec szkolnych, przeciez szkola nie podlega kosciolowi... uczniowie sa zwalniani z lekcji i musza, podreslam musza isc do kosciola, bo jak nie to N w dzienniku, II- dlaczego swieta koscielne sa dniami wolnymi od pracy i szkoly(jestesmy jedynym takim krajem katolickim w UE ktory ma tego az tyle) III- najbardziej znana postac kosciola w polsce- Pan Tadeusz (rydzyk), prowadzi wlasne kapanie wyborcze (dla innych oczywiscie) IV- dlaczego instytucje publiczne maja znaki religijne (krzyz w klasach, religia w szkole, kapelani w wojsku, kaplica, ale katolicka w szpitalu) V- Henryk Jankowski (przy calym moim szacunku dla solidarnosci i Lecha Wałęsy)- prowadzi ewidentne igraszki, zagrywki polityczne.

Dodano 2009-03-31 17:31
I jeszcze jedna rzecz, dlaczego klecha wchodzi do mojego mieszkania bez pukania, a jak dzwonie na policje to oni to maja w du...ie !!! za rok zalatwie sobie pozwolenie na bron i ziomka postrzele, bo uznam to za wlamanie... poza tym to jak zaczelem z nim juz gadac nt. Jana 1:1 to brak mu bylo podstawowej wiedzy... i to ma byc DUSZPASTERZ---> bardziej przypominaja mi faryzeuszy opisanych w Mateusza 23 rozdziale.

Zupełnie nie ingerując w wasz temat zapytam z ciekawości: Tarantula czy jestes wierzacy? Oczywiscie nie odpowiadaj jesli nie masz ochoty, nie chciałbym cie jakos urazic. Pytam po prostu z ciekawosci.

Pozdrawiam wątkowiczów