Witam.

Chciałbym zasięgnąć porady. Wiem, że to malutka kwota, ale chcę pobawić się na giełdzie, najlepiej nie tracąc wszystkiego . Mam 1000zł i perspektywę czasową roku. Jakie spółki wybrać ? Czy spółki WIG20 w takim okresie czasu mogą przynieść zadowalający zysk ? Poszukać jakieś niedoszacowanej, omijanej spółki wśród średnich ? Jedyna strategia jaką mogę przyjąć to chyba tylko kupić max 3 spółki i trzymać.

Pozdrawiam !

Edytowany 1 raz-y, ostatni raz: 2019-12-15 20:51:52

Chłopie tutaj nikt Ci nie powie w co masz zainwetsować bo nikt tego nie wie. Zresztą jak to sobie wyobrażasz? Wszystko musisz sam przeanalizować ewentualnie skonsultować się na forum bądź czacie. Ale nie zadawaj pytań co mam kupić żeby zarobić bo nikt nawet nie będzie odpowiadał. Po to jest GRA GIEŁDOWA żebyś sam popróbował i się nauczył. PoZdRo

jak zapytasz o konkretną spółke i podasz jakiś argument to będą się inni wypowiadać ale jak nie zrobisz sam analizy to inni nie będą się wypowiadać
zadawaj konkretne pytania, najlepiej przy okazji własną opinie podając to uzyskasz odpowiedzi

Ja zacząłem taką kwotą 1000zł. Pierwsze co, to kupiłem KGHM za 95zł i jeszcze załapałem się na dywidendę.
Teraz niestety idzie mi gorzej bo zapakowałem się w Boryszew.
Nie wiem czy to najlepszy moment na rozpoczęcie inwestowania na realnej giełdzie. Może koło marca?
Ale decyzja należy do ciebie.

kążdy moment jest dobry i kapitał na poziemoie 1000zl wystarczy jeżeli bedziesz podejmowal dobre decyzje i uczyl sie na błędach

czytaj
analizuj
pytaj
kupuj
sprzedawiaj
ZARABIAJ :D

Nie pytam o konkretną spółkę, tylko o poradę. Który indeks byłby lepszy przy moich warunkach ? Czy WIG20 daje dużo zarobić, czy lepsze są sWIG80 np ? Bo z tego co widze to na średnich spółki zmiany dzienne są bardziej dynamiczne niż Wig20...
Co z resztą widzę po spółkach, które kupiłem na próbę. PKNORLEN zarabia malutko, lub traci (też malutko), a OPTIMUS na razie tylko zarabia i całkiem dużo (wczoraj 10%).

Edytowany 1 raz-y, ostatni raz: 2019-12-15 20:51:52

www.parkiet.com albo www.pb.pl albo www.stockwatch.pl ....... i tam szukaj informacji , dzis podobno pisali conieco o mwig40

Synthos to ciekawa społka ,i cały czas rośnie ,no ale założe sie ze jak bym ją kupił to akurat zaczeła by spadać ,zawsze tak mam wiec jak coś to poczytaj o niej o jej perspektywach i zdecyduj a ja obiecam ze jej nie kupie zeby nie zaczeła lecieć na łeb

ciekawą spółką jest też CORMAY wartą sie nad nia zastanowić

moja propozycja; assecopol300,- , cersanit 300,- reszta plazacntr 400,- (no + prowizje) 15% zysku i wystawic sprzedaż . Uda się to masz tyle co za 2lata w banku. Jak ci sie to jakimś cudem nie opłaci to cie przeproszę... za radę. Działaj! (nie rozdrabniaj portfela bo prowizje sporo zżerają - 3zł za kupno i 3 za sprzedaz - u mnie mbank)

Dodano 2011-02-10 19:18
no nie gadaj.. nikt nie wie co da górę kasy ale co przynosi zyski to wiedzą chyba prawie wszyscy?!

a jak dla mnie 1000 to tylko i wylacznie jedna madra pozycja... nie ma sensu tego rozbijac. wybrac spole ktora ma dobre podstawy fundamentalne i jeszcze nie jest drogo wyceniana.

ja jestem raczej za 2 spółkami najlepiej z rożnych sektorów żeby mieć jakąś dywersyfikacje jak tylko jest to możliwe przy uwzględnieniu prowizji, zależy jak wygląda sprawa z prowizjami

a tak ogólnie raczej elementów AF używam do potwierdzenia a ogólną selekcje robię według AT i gram na krótkie lub średnie terminy, wtedy się sprawdza dosyć dobrze

Edytowany 1 raz-y, ostatni raz: 2022-04-22 00:33:58

A ja jestem zdania, że za 1000 zł warto kupić kilka książek o giełdzie i czytając je zbierać większą kasę.

Ty Topola nie szum, bo cię zerżną(na książki) człowiek chce robić kasę - niech robi. Ja też zaczynalem od Gry, później 1000, a teraz laduję ile mam (z poprawką na ewentualną wtopę) uczę sie i dobrze bawie. a książki ... to bełkot dla frajerów od frajerów poszukiwaczy frajerów.

Edytowany 1 raz-y, ostatni raz: 2020-07-18 17:28:55

Przy tysiaku to kasę zrobi na nim broker. Bez dywersyfikacji gra się na 1 pozycję, co daje spore ryzyko na kapitale. Trzy wpadki i zostaje chłopak z 700 zł

A jakiego ty masz brokera? W m bank juz pisalem jest 3,- za walor (przy takich zleceniach). 3 zlec. kup = 9 +3 sprzedaj, razem18,- nawet powt. piecio krotnie to jest dziewiec dych - a jak ci wychodzi 300 w plecy?

Edytowany 1 raz-y, ostatni raz: 2020-07-18 17:28:55

Fakt, przy moim brokerze opłaca się grać za co najmniej 2400 zł/pozycja.

Ale po pierwsze nie wiem, jakiego założyciel wątku ma brokera, więc założyłem grę całym tysiakiem na pozycji. Poza tym o mBanku tyle słyszałem, że raczej bym go nie polecał, nawet na początek.

A wyliczenia były proste, 3 wpadki na pozycji za całą kasę przy stop lossie 10% => 100, 90, 81 zł straty, łącznie 271. Doliczając prowizje zostaje ok. 700 zł.

topola, popełniasz 1 błąd, bo jeżeli ta osoba ma pojęcie o AF to jeżeli zainwestuje poprawnie i ma zrobione wszystkie możliwe kalkulacje i pojęcie o danym rynku, to z 1 tys zł może na 1 spółce wyjechać dobrze. Owszem może stracić na tym jak źle rozumuje, albo jest niedouczony. Tylko tak samo na podstawie AT i stop losach można wyjechać się bardzo szybko. Ja jestem akurat za inwestowaniem skoncentrowanym, bo dla mnie dywersyfikacja ryzyka, która dla wielu używających nawet AT jest obca, bo chciałbym by ktoś sobie wyliczył pod AT chociaż jaka część portfela ma iść na daną spółkę, ale to niestety nie ma miejsca. Dlatego w tym momencie jestem zdania, że AT jest o wiele bardziej niebezpieczna jak ktoś nie potrafi robić faktycznej dywersyfikacji ryzyka, a są pod to 2 systemy gry...Ciekaw jestem czy ktoś zna choć jeden z tych sposobów jak dywersyfikuje się ryzyko

Edytowany 1 raz-y, ostatni raz: 2011-09-11 22:49:19

Abramis, mam rozumieć, że zawsze jest jeden właściwy sposób analizy (fundamentów) danej spółki i jeśli ktoś posiądzie tę wiedzę i umiejętności to na 100% zarobi? A jeśli nie zarobi to źle analizę zrobił?

Topola, system analizy fundamentów jest 1 nie ma innych wyjść. Jak ktoś chce realnie a nie optymistycznie analizować spółkę, to zrobi to jak należy. Chcesz mi wmówić, że w czasach jak startował Microsoft to nie była era rozwoju komputerów ? Obok Gates'a na nim dorobiło się wielu ludzi, dziś wielu z nich pracuje tam