KSG Agro SA

Spółka jest holdingiem rolniczym kontrolującym areał o powierzchni ok. 33 700 hektarów. Celem strategicznym Grupy jest wzmocnienie dominującej pozycji w regionach docelowych (m.in. dniepropietrowskim, kirowohradzkim) oraz doprowadzenie do powstania największego, pionowo zintegrowanego holdingu rolnego na terenie centralnej Ukrainy. Do głównych zadań Grupy zaliczyć należy produkcję zbóż takich jak kukurydza, pszenica, jęczmień, rzepak oraz soja, jak również produkcję warzyw oraz dostarczanie produktów spożywczych do sieci handlowych. Uprawa zbóż odbywa się zgodnie z modelem produkcji rolniczej opartej o nowoczesne technologie rolnicze takie jak system bezorkowy, system miniorkowy oraz inne, zgodnie z wytycznymi określonymi przez specjalistów Grupy.

Spółka dopiero co zadebiutowała na GPW (5 maja br) toteż o AT narazie dużo nie można powiedzieć lecz AF wygląda obiecująco o czym pisze w swojej rekomendacji DM BZ WBK:


- Dzięki ponadprzeciętnej wydajności, najwyższej klasy glebom na Ukrainie oraz sprytnemu połączeniu branży rolniczej ze sprzedażą detaliczną oraz pozycji swojego większościowego akcjonariusza, KSG Agro z pewnością zyska na rosnących globalnych cenach zbóż - napisano w raporcie.

Ustalając cenę docelową na 40,5 zł


W piątek godz. 14:30 kurs wynosił 25.4 zł




Edytowany 1 raz-y, ostatni raz: 2022-04-22 00:33:58

ciekawe, ciekawe - dodaje do obserwowanych, trzeba o tym poczytac trochu

zainwestowałem dzisiaj 100 realnej kasy, co bedzie zobaczymy

Zakup akcji tej spólki to tylko na dłuższa mete . Lecz bardzo ciekawa oferta. Jeszcze do tego spólka ma ambitne plany. I chce zmonopolizowac rynek rolniczy na Ukrainie.

Czemu tylko na długą metę?

Ponieważ branża rolnicza nie jest zbyt dochodowa. Zajmują się też produkcją zboż, kukurydzy. Czyli oni zarabiają na sprzedaży tego a cenny tych produktów są podyktowane przez zapotrzebowanie i ile udało się danego roku wyprodukować. Jeśli nie było żadnych klęsk ( np. powódz ,susza) to zbiory większości są bardzo duże to cenna tych produktów w skupie nie będzie duża. Jeśli będzie danego roku mały produkcja tego cenny tych produktów będzie większe zapotrzebowanie i cenny sprzedaży wzrosną. Więc tutaj nie ma dużych zysków jedynie co zostają przy sprzedaży produktów. A wliczyć trzeba środki różne, nawóz , praca urządzeń rolniczych.

Chyba dość proste myślenie.Przykro mi, ale ja widzę okazję tu i teraz. Skoro spółka na chwilę bieżącą jest wyceniana na 40zł (a wykresy pokazują zaledwie 25zł) to znaczy, że jest bardzo niedowartościowana względem spółek jej podobnych i jeżeli wpadnie w odpowiedni trend (chyba z takim mamy do czynienia) to będzie pokaźny wzrost. Czy jest to także długofalowa inwestycja to pokażą nam raporty w dłuższym okresie. Ale patrząc na historię kernela, to jest to spółka, która rzeczywiście ma szansę na wzrost długoterminowy z racji prowadzenia agrobiznesu.

Co innego małe gospodarsto, a co innego takie o powierzchni kilkudziesięciu tysiecy hektarów i jeszcze gospodarujące na ukraińskich czarnoziemach. Te aspekty wpływają na znaczne obniżenie kosztów wykonywania zabiegów mechanicznych (wysoka wydajność, jedna maszyna obrabia większą powierzchnię) i kosztów nawożenia.
W tej chwili ceny zbóż i rzepaku są wysokie i nic nie zapowiada, że będą niższe. Na giełdzie Matif pszenica z dostawą w sierpniu kosztuje około 1000 zł, a rzepak 1900. To są bardzo wysokie i zapewniające dobrą rentowność (o ile osiągnie się przyzwoite plony) ceny. Natomiast z takimi spółkami trzeba uważać, bo wystarczy jeden urodzajny rok z niskimi cenami i przychody spadną o połowę.