"Opublikowane o 14:30 dane dotyczące amerykańskiego budownictwa mieszkaniowego w listopadzie okazały się lepsze od prognoz. Rynki przyjęły pozytywnie te informacje. Na poprawie nastrojów najbardziej skorzystał WIG20."

Nole napisał:
Czy ktoś mogłby mi wyjaśnić ten fenomen.
Zeszliśmy pod kreske nastepna świeca wyraźnie się sie zamkneła a na kolejny dzień niespodzianka i piekny trend w góre.
Albo ktoś ciagnie wig 20 za uszy albo sam nie wiem bo granica psychologiczna 2100 jakoś do mnie nie przemawia.

Dla jasności zajrzałem jeszcze co takiego ważnego wydarzyło się 20/12/2011
"Opublikowane o 14:30 dane dotyczące amerykańskiego budownictwa mieszkaniowego w listopadzie okazały się lepsze od prognoz. Rynki przyjęły pozytywnie te informacje. Na poprawie nastrojów najbardziej skorzystał WIG20."
Chyba w wolnej chwili zajme sie spekulacja w oparciu o sp500 i wig20 zamist patrzyc na kreski

arnolddgt napisał:
Przedstawiam wyniki moich przemyśleń co do WIG20. Pchnął mnie do tego tenże wpis:
http://at-trader.blogspot.com/2011/11/down-jones-analiza-techniczna.html
Jak widać sytuacja dość jasna i dobrze opisana. Wiadomo, że jeśli scenariusz się sprawdzi i jeśli weźmiemy pod uwagę jak duża zależność występuję między giełdą amerykańską a GPW. To możemy spodziewać się sowitych zniżek na indeksach. Pokusiłem się o małą analizę: (Aaa... przepraszam, że jakość mierna...)

Mamy indeks WIG20 w ujęciu tygodniowym od 1995r. do czasów obecnych. Dość długi okres, ale... Stworzyłem linię wsparcia na dołkach z:
styczeń 1996, listopad 2001, końcówka 2002 i początek 2003 i styczeń 2009. Ciekawa zależność - dołki występują w końcówkach lub na początku roku . Głębsza rozkminka rozpoczyna się od końcówki 2007 roku i początku 2008 - fala kryzysu. Również na początku roku... Zastanawiające... Fala kryzysu zwaliła indeks z 3950 pkt.do 1300. I tu wchodzi pan Fibo. Okazuje się, że wzrostu rozpoczęte luty-marzec 2009 to zwykła korekta pięknie zatrzymująca się na poziomie 61,8%. Odbicie i kontynuacja trendu spadkowego. I tu się zaczyna zabawa... Wróżenie czy zwykłe prognozowanie możliwego scenariusza...? Się okaże!Spadki rozpoczęte w czerwcu 2011r. dotarły do psychologicznych 2000pkt. Od listopada indeks się odbił by znów zawrócić. Na moje oko wciąż tworzy się formacja trójkąta (symetrycznego czy nie). Jak wiadomo jest to formacja kontynuująca trend. Dokonałem najprostszego pomiaru odcinkowego i wyszło, że zasięg tego ruchu dociera niemal idealnie do linii wsparcia wyrysowanej na początku analizy. 1500 pkt. jest punktem psychologicznym i tam przewiduje zatrzymanie się spadków. Kolejną ciekawostką jest to, że w zależności od czasu wybicia z trójkąta indeksy mogą osiągnąć dołek gdzieś na początku roku - może styczeń, luty.
Jakby wziąć pod uwagę sytuację w stanach pokazaną powyżej to sytuacja może mieć proponowany schemat. Pomijam tu sytuacje polityczne i stany gospodarek i strefy Euro. Mój wpis może okazać się nic nie warty już w najbliższy piątek - może Angela i Sarkozy stworzą mega wspaniały plan i szlag trafi ten wpis, ale szczerze w to wątpię. Chwilowo wierzę w mój scenariusz i tylko przyszłość pokaże czy miałem rację... Jeśli tak będzie, to będzie to czarna wizja...

edit silv: [img ] https://cdn.gragieldowa.pl/forum/d405e6115c821e8d556841c0f245b62c.jpg [/img] wrzuci jako obrazek