no moim zdaniem nie jest tak źle
jeżeli wziać okres od 91 roku na wig-u to mamy cały czas hossę:P ale żeby nie było aż tak różowo to weźmy okres od ostatniego kryzysu "naszego" czyli od mniej wiecej 2008 roku. w tym wypadku sytuacja jest coraz lepsza
juz pomalutku zbliżamy się do maxów z 2011 roku. Od szczytu hossy w 2007 roku do największego dołka jest róznica 46 tys pkt. obecnie wig ma 47.6 tys pkt wiec już odrobiliśmi ponad połowę straty ja bym nie był takim pesymistą
zawsze może być gorzej;D
Jeżeli myślisz że coś potrfisz, masz rację. Jeżeli myslisz że czegoś nie potrafisz, również masz rację.