"Dzisiaj na tapecie para USD/JPY, która w ostatnich dniach dość mocno traciła za sprawą wzmożonego popytu na jena, ten zaś z kolei rósł być może w miarę rozwoju konfliktu na Krymie (podobnie jak frank). Na wykresie H4 obserwujemy pewną konsolidację..."

Na niespełna 2h przed FED analiza pary dolarowej , zapraszam --> http://rekomendakcja.pl/usdjpy-h4/

Tymczasem prognoza TP (1) buy stop na USD/JPY już zrealizowana, czekamy dalej...

Po silnych spadkach dotarliśmy do istotnych poziomów popytowych, co zaznacza się pierwszymi sygnałami odwrotu trendu. Świadczą o tym świece z długimi dolnymi cieniami, a przede wszystkim młot z wczorajszego wieczora. Wyrysował się on idealnie na dolnym ograniczeniu kanału trendowego, który jest lepiej widoczny na wykresie dziennym. Cena porusza się w nim od początku lutego i póki co respektuje jego kluczowe obszary. Oporem, pod który warto będzie zagrać powinien być 102,15 zaś silnym wsparciem 101,53, który to znajduje się na wspomnianym ograniczeniu. W dalszej perspektywie kolejny silny rejon, przy którym kupujący mogą otwierać pozycje będzie 101,2 (w razie wybicia dołem z kanału). Pierwszym celem w przypadku pozycji długiej powinien być 102,8, którego sforsowanie przyspieszyło spadki. Od strony fundamentalnej, wciąż to podkreślam, istotne są bieżące informacje na temat QE ze strony EBC. Dzisiaj Provopoulos (szef Banku Centralnego Grecji) mówił, że prace nad QE są stale prowadzone, więc należy się spodziewać, że wprowadzenie stymulusa będzie kwestią czasu. Również informacje dotyczące kolejnego luzowania przez BoJ, które zdaniem Deutsche Bank zostanie uruchomione w czerwcu lub lipcu powinno sprzyjać w dłuższym terminie deprecjacji jena. Ostatnim ważnym punktem są oczywiście wciąż poprawiające się dane makro z gospodarki amerykańskiej, które po ostatniej fali wyprzedaży dolara być może zaczną być dyskontowane. Dane wpływające na tę pozycję i nie tylko to przede wszystkim jutrzejsze odczyty bilansu handlowego Chin (g. 4), jak i również cotygodniowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA (g. 14:30). W piątek zaś minutes z posiedzenia BoJ i odczyt inflacji producentów amerykańskich.

LONG
Buy stop: 102,25
TP (1): 102,75 TP (2): 103 TP (3): 103,4
SL: 101,95
SHORT
Sell stop: 101,45
TP (1): 101,2 TP (2): 100,8
SL: 101,7
DLA POSIADACZY WALORU (LONG)
TP: 102,75
SL: 101,45
DLA POSIADACZY WALORU (SHORT)
TP: 101,55
SL: 101,25

Notowania USD/JPY od początku roku poruszają się w kanale wzrostowym, jednak jego dynamika nie jest duża. Dzisiejsza sesja na tej parze jest dość zmienna. Nad ranem poznaliśmy bardzo kiepskie dane dot. PMI dla usług m.in. Chin, Japonii, co doprowadziło do wzrostów, jednak zostały one stłumione. W tej chwili dotarliśmy do dolnego ograniczenia kanału trendowego, stąd można szukać pozycji długich. Kluczowy obszar wsparcia mieści się między 100,74 a 101,18. Przebicie się ceny przez te poziomy może doprowadzić do większej fali spadkowej znoszącej nawet 100% całego poprzedniego ruchu. Warto również odnotować fakt, że dokładnie po środku obszaru wsparcia znajduje się 50% ekspansji Fibonacciego, co tylko podkreśla jego wagę. Aktualnie celem dla wzrostów powinno być w pierwszej kolejności 103, zaś później górne ograniczenie kanału. Z kolei pozycji krótkiej należałoby szukać dopiero po sforsowaniu 100,74.

LONG
Buy: PCR
TP (1): 102 TP (2): 103 TP (3): 104
SL: 100,6
SHORT
Sell stop: 100,6
TP (1): 100 TP (2): 99 TP (3): 96,6
SL: 101,3
DLA POSIADACZY WALORU (LONG)
TP (1): 102 TP (2): 103 TP (3): 104
SL: 100,6
DLA POSIADACZY WALORU (SHORT)
TP (1): 101,2 TP (2): 100,75
SL: 102,15

Notowania pary po raz kolejny wybroniły silny obszar wsparcia, gdzie również uformowała się formacja oRGR, która może być początkiem większych ruchów na USD/JPY. Cel dla formacji wypada w okolicach 103,40. Długoterminowym wsparciem wciąż pozostaje obszar niebieskiego prostokąta z punktem newralgicznym na 100,74 – dopiero pokonanie tego rejonu pozwoli na otwieranie pozycji krótkich w dłuższym terminie. Fundamentalnie wciąż za siłą USD przemawiają dobre dane makro. Już w tym tygodniu poznamy odczyt payrolls, wcześniej natomiast, bo już jutro raport zatrudnienia od ADP. Jen natomiast cały czas pozostaje pod presją z uwagi na różne spojrzenia dot. wprowadzenia ostatniej podwyżki podatku do sprzedaży, który zniekształcił obraz CPI. Zdaniem niektórych członków PBOC Abe będzie chciał szybko zniwelować wpływ podatku na gospodarkę. Wczorajszy PMI dla japońskiego przemysłu był zgodny z konsensusem, lecz mimo tego jen nie oparł się silnej przecenie.

LONG
Buy: PCR
TP (1): 103 TP (2): 103,35 TP (3): 104
SL: 101,7
SHORT
Sell stop: 100,65
TP: 100
SL: 101,05
DLA POSIADACZY WALORU (LONG)
TP (1): 103 TP (2): 103,35 TP (3): 104
SL: 101,7
DLA POSIADACZY WALORU (SHORT)
TP: 101,8
SL: 102,85

Notowania pary od dłuższego czasu rysowały formację trójkąta symetrycznego, z którego dzisiaj obserwujemy próbę wybicia po dużo lepszych danych z amerykańskiego rynku nieruchomości. Jeżeli wybicie nie będzie fałszywe jest szansa na zwyżkę w rejon strefy podażowej z punktem newralgicznym w okolicach 102,32. Modelowy zasięg dla tejże struktury to 102,53. W przypadku fałszywego wybicia wciąż jest ryzyko powrotu w kierunku ostatniej strefy popytowej 101,80 – 101,90.

Kontynuując poprzednie wpisy para USD/JPY zrealizowała dzisiaj potencjalny zasięg wybicia z formacji trójkąta symetrycznego. Stało się tak, po odczytach dobrych danych makro z Japonii dot. sprzedaży detalicznej, inflacji CPI oraz stopy bezrobocia. Dane te oddalają widmo kolejnego luzowania przez BoJ (przynajmniej w oczach inwestorów, bo trudno uważać, że jedna czy dwie figury zmienią całokształt polityki Banku Japonii). Kolejnym celem w przypadku dalszych spadków powinny być okolice 101,15 gdzie znajduje się zniesienie 50% silnej, popytowej świecy. W przypadku nieudanego wybicia kurs ponownie może wrócić w rejon 101,7 – 102.



Druga analiza pary (pomiędzy tymi dwiema na stronie w stopce).

Notowania USDJPY dotarły do kluczowej linii oporu – górnego ograniczenia klina zniżkującego. Obecnie istnieje duże prawdopodobieństwo odwrócenia wzrostów w kierunku dolnej linii formacji. Należy jednak uważać, iż fundamentalnie sytuacja wciąż jest w konsolidacji, gdyż spread 10-letnich obligacji USA-JPN od kilku dni nie wykonuje dużych ruchów.