Lijon nie do konca tak jest
Otoz BFG istnieje, ale nasze panstwo bedzie stac gwarantowac depozyty tylko jesli upadnie jeden sredniej wielkosci bank. Gdyby posypal sie taki PKO BP to ciezko byloby odzyskac wszystkim pieniadze, nie mowiac juz o upadlosci kilku banków na raz. Więc na wypadek niespodziewanych bardzo niekorzystych zdarzen okaze sie ze BFG to utopia. Problem jest w Europie dosyc powazny, dlatego, ze nasze systemy panstwowe posiadaja systemy gwarancyjne, ale w przypadku kryzysu takiego jak rok 2008 moze sie okazac ze sa nieefektywne, dlatego tak zwana Unia Bankowa, w swoim III filarze( dwa juz prawie dzialaja, III jest dopiero w fazie projektowania) przewiduje powstanie miedzynarodowego mechanizmu gwarantowania depozytów, który ma rozwiązać ten problem
Kolejna kwestia, depozyty sa gwarantowane, ale oczywiscie nie odzyskamy naszych srodków od razu, trzeba sie z tym liczyc, wiec raz, mozemy utracic plynnosc, a dwa w przypadku bardzo wysokiej inflacji moze sie okazac, ze mielismy gore pieniedzy, a teraz stac nas na paczkę cukierków
Czy to scenariusz malo realny? moze dla wiekszosci osob nierealny, ale taka sytuacja miala miesjce niecale 25 lat temu
gdy Pan balcerowicz obcial zera i wszyscy co mieli pieniadze w Polskich bankach zostali z polowa tego co mieli. bardziej realne widmo w niedalekiej przyszlosci, to bedzie kwestia wprowadzenia euro i co zrobic ze srodkami, zeby nie stracic
Oczywiscie wiekszosc tego o czym napisalem to teoretyzowanie bardziej akademickie, ale rozszerza temat i uwazam ze nalezy byc tego swiadomym