Czy możliwe, że mamy do czynienia z formacją spodka? kurs zawraca ku górze, zwiększony wolumen...


Dodano 2017-06-28 09:06
Wygląda na to, że mamy potwierdzenie formacji, kurs z poziomu ~3,9pln, w momencie jak zamieszczałem wątek na forum, wystrzelił do 4,18pln

Edytowany 5 raz-y, ostatni raz: 2017-06-28 09:06:35

Nie wiem jak tam analiza techniczna jednak na pierwszy rzut oka ta spólka jest mocna fundamentalnie w dodatku rozdawana za darmo... w tej chwili o ile wszystko dobrze policzyłem, można ją kupić za 20% realnej wartości...

ja bym jeszcze poczekał

to dobrze że mam czas bo zgubiłęm identyfikator dostępowy do rachunku :P ale naprawdę wygląda na to że zakup tej spólki będzie idealny pod zyski długoterminowe

Możesz rozwinąć temat? Co rozumiesz przez realną wartość?

jeżeli niepopełniłem błędów w obliczeniach to obecna wartość tej spółki wyznaczona mtodą zdyskontowanych przyszłych przepływów pienieżnych jest w okolicach 4 mld zł. Obecnie można ją kupić za 1 mld. czyli za 25% realnej wartości. Dodatkowo spółka ma stały dochód z a4 i kontrakt jest nie do ruszenia do 2027 roku. Sprawa wydaje się jasna;P

a co Ci wychodzi po 2027 r ?

Może pomocna będzie tabelka ze strukturą przychodów :

po 2027 nie wiem, raczej nie zamierzam siedzieć w tej spółce tak długo chyba że zdobędą jakąś kolejną ciekawą koncesję.

ja też nie wiem ale z tabelki wychodzi, że przychodu zamiast 292kk zostanie jakieś 4kk

czy spodek to nie jest formacją odwrócenia trendu i rysuje się na zakończenie trendu spadkowego ? chyba bardziej prawdopodobny może być podwójny szczyt

Dywagacje odnośnie przychodów spółki za 10 lat to trochę wróżenie z fusów. Główną działalnością spółki jest administrowanie odcinkiem autostrad, starają się też pozyskiwać nowe kontrakty. Obecny niewykluczone, że będzie przedłużany, a w międzyczasie oferuje pewny przypływ gotówki.

ja tu pisze o zyskach długoterminowych o których wspominał Esperandzo

no chyba że długoterminowe to znaczy pare miesięcy

Jak ty to wyliczyłeś że zostaje tylko 4 mln?


Dokładnie, spółka przez najbliższe lata będzie miała stałe przychody, zwiększające się w miarę wzrosu ruchu samochodów na a4. Nie ma dla niej alternatywy... nikt nie pojedzie krajówkami żeby ominąć autostrade;P przynajmniej nikt normalny:P więc jeżeli spółka będzie dalej zarządzana jak obecnie to ta inwestycja to bardziej lokata niż inwestycja z ryzykiem.

ostatni post bo musze się zając robotą.

esperadzo - a patrzyłeś na tabelke którą wkleiłem - przychody z poboru opłat wg mnie znikną jak sie skończy koncesja [ no chyba ze mają jakieś inne autostrady]

a4 to ledwo zipie jak chodzi o przepustowość [zwłaszcza odcinek krk-katowice-wrocław]
opłat to też raczej radykalnie nie zwiększą

jak będziesz musiał jeździć codziennie to naprawde nie pojedziesz alternatywną trasą przez Olkusz ?? [zwłaszcza jak jeszcze podniosą ceny].

http://budownictwo.wnp.pl/czym-zajmie-sie-stalexport-po-wygasnieciu-koncesji-na-a4,262850_1_0_0.html

nie mam dostępu do całej treści ale początek sugeruje, czym będą się zajmować - niczym.

co sie dzieje ze spółką w której znika główne źródło przychodu to masz przykład na briju

W pełni się z tobą zgadzam tylko zauważ że koncesja jest podpisana do 2027 roku... nie wiem jak dla ciebie ale dla mnie perspektywa 10 lat stałych przychodów jest wystarczająco obiecująca A autostrada jest głównie dla tranzytu a nie jazd lokalnych

a miał być ostatni post...

te 10 lat to optymistyczny wariant zakładający ,że nikt nie zacznie wychodzić wcześniej z tej inwestycji i do samego końca będą kupujący, że np główny udziałowiec nie zacznie sprzedawać akcji itp

a jak te stałe przychody przekładają się na Twój zysk ? no chyba że piszesz o dywidendzie

wg mnie trzeba tu mieć super wyczucie żeby w dobrym czasie uciec co pewnie będzie ciężkie a spóźniona reakcje będzie miała spore konsekwencje

masz na myśli taki tranzyt krk-katowice ? :D

http://www.siskom.waw.pl/mapy/potoki_2015.jpg

Hehe ja też powinienem ostatni post napisać już:P trzeba się do roboty zabrać;P

Jeżeli założenia inwestycji były poprawne i zarząd będzie diałał racjonalnie to z upływem czasu zadłużenie zacznie maleć, przychody będą rosnąć lub przynajmniej utrzymywać się na tym samym poziomie, mało realny jest scenariusz drastycznego spadku przychodów. Bądź co bądź to drogra tranzytowa, i nieważne że zatłoczona. Zadłużenie powinno zostać spłacone a zyski albo zostaną w firmie albo będą wypłacane. Nawet w przypadku likwidacji spółki po zakończeniu działalności zawsze ci sporo zostanie. Ja wiem że to wszystko obarczone jest dużą ilością "jeśli" ale 10 lat to spory okres i może się wiele wydarzyć.

Stałe przychody przekładają się na dywidendę oraz wartość firmy... rynek nie może ignorować wyceny spółki w nieskończoność... jeżeli spółka jest dobra i generuje zyski to prędzej czy później rynek to uwzględni.