Załóż konto | Przypomnij hasło
Filtruj wg spółki:
KGHM
Wyświetleń: 5142. Obserwuje: 1 osób.
Post: #1 
2010-04-06 22:18

Usunięty

Posty: 0
Shouty: 0
0
Witam!
Chciałbym poruszyć tutaj temat spółki KGHM którą obserwuję od listopada zeszłego roku. Jak można zobaczyć oscyluje ona od tego okresu do chwili obecnej (tj. początek kwietnia) w przedziale 95-110 nie licząc korekty kiedy miała wartość ok. 87.
Pierwsze wnioski jakie można stąd wysnuć to takie, że aby zarobić na tej spółce wystarczy kupować na długo w okolicy 95 i sprzedawać po czy kupować na krótko w okolicy 110. Tym sposobem doszedłem do pytania, które brzmi:

Czy nadszedł czas na krótką sprzedaż na KGHM?

Drugie pytanie jest jeszcze ciekawsze:

Jak długo utrzyma się taka tendencja dla KGHM, tzn. kiedy można spodziewać się wybicia z poza wskazanego wcześniej przedziału chyba raczej w górę bo giełda rośnie?

Prosiłbym osobę z doświadczeniem o prognozę, ale bardziej interesowała by mnie metoda użyta do takiej prognozy. Na co należy zwrócić uwagę, co przemawia za zmianą obecnych tendencji i wskazuje na nowe. Jak należy prognozować przyszłość spółki?

Dziękuję za wszelkie komentarze i pozdrawiam

Post: #2 
2010-04-06 23:50

topola

Tańczący z wykresami
Warszawa
Posty: 512
Shouty: 28054
0
Pozwalam sobie zapożyczyć wpis do mojego wątku o AT w praktyce.

Jak by tu odpowiedzieć tak, żeby było dobrze...

Podchodząc na szybko, można by na pytanie pierwsze odpowiedzieć "być może", a na pytanie drugie, że "będzie się poruszał w kanale tak długo, aż się z niego wybije".

Ale z konstrukcji zapytania wnoszę, że raczej interesuje Cię trochę głębszy poziom analizy. Zatem zacznijmy od ogółu zmierzając w kierunku aspektów praktycznych.

Ceny spółek tworzą co jakiś czas ekstrema cenowe. Formują się one w postaci ostrych wierzchołków lub obszarów, gdzie cena przez pewien czas porusza się w danym przedziale, niejako "odbijając się" od jakiegoś poziomu. Jeśli ekstrema te nie zostaną pokonane i cena wróci do konsolidacji (czyli mamy wyraźne ekstremum na dole i wyraźne na górze), możemy powiedzieć, że poruszamy się w pewnym zakresie.

Po pewnym czasie ceny znów zbliżają się do jednego z ekstremów, które działa jako poziom wsparcia lub oporu. Ośmielę się twierdzić, że działa tu głównie psychologia i realia popytu i podaży. Zakładając, że zbliżamy się do górnego ekstremum, zazwyczaj mamy za sobą już jakiś czas wzrostów, co może znacząco osłabiać stronę popytową sugerując czas na spadki. Z drugiej strony wsparcia i opory to silne obszary psychologiczne, które działają na graczy niejako ograniczając ich dążenia do ekspansji poza kanał. Kolejnym elementem jest taktyka graczy giełdowych, którzy zakładają utrzymanie się w konsolidacji (o czym niżej).

Jeśli mamy już wytyczone ramy do kanału (czyli górne i dolne ekstremum cenowe), to inwestory grający na utrzymanie się cen w kanale (często my sami), starają się kupować w dolnych obszarach kanału (przy wsparciach) oraz sprzedawać/wchodzić na krótko tuż pod oporami. Zatem zanim jeszcze cena osiągnie dane ekstremum pojawia się silny prąd zleceń pchający ją do wewnątrz kanału. Stąd testy ekstremów często kończą się powrotem do ruchu bocznego w kanale.

Aby doszło do wybicia z kanału musi istnieć znaczna przewaga inwestorów po jednej ze stron. Wtedy nawet duże zlecenia sprzedaży pod oporem nie są w stanie zepchnąć cen w dół. Natomiast już po wybiciu, pałeczkę przejmują zawodnicy grający "z trendem". Można więc zakładać, że jeśli wybicie będzie wyraźne (należy samemu sprecyzować, co to znaczy), to przyjmie ono charakter trwalszego trendu.

Jak zatem grać w kanale? Tak jak to Martinez chciałeś zrobić: kupujemy przy wsparciu, sprzedajemy przy oporze. Im silniejsze są te poziomy (preferuję używanie poziomów/obszarów, choć czasem trafi się wyrównanie co do grosza) tym bardziej możemy oczekiwać, że inni również je dostrzegą i zagrają podobnie do nas. Poziomy są oczywiście tym silniejsze, im bardziej "wyraźne" i dostrzegalne na wykresie oraz im częściej były testowane bez przełamania.

Co do samej techniki na powrót do wnętrza kanału, myślę że nie jest to jakaś złożona materia. Zakładamy sobie, że jeśli cena zawędruje w dolne 20% kanału (5,10,15,30 lub inna preferowana wartość), zajmujemy pozycję długą, natomiast jeśli będzie to górne 20% kanału to realizujemy zysk. Proste i zazwyczaj skuteczne (ważne są stopy i "prowadzenie" pozycji).

Jest też inna technika, nieco bardziej wyrafinowana, stosowana do testowania różnego typu ekstremów cenowych, nie tylko tych z wyraźnych kanałów. Nie będę przedstawiał jej dokładnie, została ona opisana przez Kathaya, do którego odsyłam tutaj i tutaj. Osobiście preferuję wejście według pomysłu Sperandeo, gdyż nie kupuje w ciemno na ekstremum, ale czeka na ruch cenowy w kierunku wnętrza kanału.

Zlecenia obronne ustawia się zazwyczaj na zewnątrz kanału, w takiej odległości, która sugeruje, że wybicie jest trwałe (filtr czasowy, procentowy). Stąd też logiczne jest, że jeśli ceny nie odbiją się od wsparcia i zaczną podążać w dół, napotkają ogromną ilość zleceń sprzedaży (stop lossy osób grających na powrót do kanału i zlecenia otwarcia krótkich pozycji dla grających na wybicie dołem). Analogicznie ma się sytuacja przy górnej granicy konsolidacji. Dzięki temu ruchy po wyjściu z kanału są często dość gwałtowne, co daje nam sposobność zagrania pod to

Warto więc dopuszczać do siebie możliwość zagrania w obie strony (oczywiście nie na raz). Jeśli ceny zaczną powracać do kanału, gramy pod to ze stopem poza kanałem, jeśli wychodzą na zewnątrz, gramy na wybicie ze stopem wewnątrz kanału.

Ale postępując zgodnie ze starym chińskim przysłowiem, zapodam obraz wart tysiąca słów. Wykorzystywałem go już tutaj w poście #11, ale od tego czasu sytuacja ładnie się rozwinęła, więc warto się nim posłużyć ponownie.



Jak widzimy ceny już od ładnych kilku miesięcy poruszają się w dość wyraźnym kanale, co znacząco ułatwia wyznaczanie obszarów kupna i sprzedaży. I jakkolwiek często opory i wsparcia zostają nieznacznie przełamane, to należy uznać te testy za nieudane i kanał za obowiązujący.

Zatem powracając do pytań zadanych przez Martineza. Myślę, że już warto zagrać pod powrót KGHM do spadków. Kanał nie jest może na nim szczególnie wyrazisty, ale z pewnością mamy (lub niebawem będziemy mieli) do czynienia z testami oporów, co daje nam sposobność zagrania na krótko. Pamiętać należy o stopie poza kanałem, w tym przypadku bym go dał w okolicach 113-114 zł, ale to sprawa do indywidualnej oceny.

Natomiast na drugie pytanie nie mogę odpowiedzieć inaczej, niż jak to zrobiłem poprzednio. Ceny pozostają w kanale tak długo, jak się z niego nie wybiją. A że nic nie trwa wiecznie to musimy zakładać, że wybić się mogą tym razem i każdym następnym. Stąd konieczność używania zleceń obronnych typu stop.

Mam nadzieję, że te 80 minut pisania z mojej strony przyniesie komuś brzęczące i szeleszczące korzyści

Money never sleeps...

topola
https://humanista-na-gieldzie.blogspot.com

Post: #3 
2010-04-07 20:52

Usunięty

Posty: 0
Shouty: 0
0
Dziękuję Topola za obszerne wyjaśnienie oraz wskazówki, które są cennym źródłem wiedzy dla początkującego.
Nadal męczy mnie jednak pytanie dotyczące wyjścia spółki z kanału. Wyjaśnieniem wydaje się być przewaga inwestorów po jednej ze stron o czym pisałeś wcześniej w tym wątku. Jest jednak pytanie co skłania tych inwestorów do kupowania? Domyślam się, że mogą to być fundamenty spółki lub perspektywy dla branży, ogólny klimat gospodarczy w kraju i na świecie lub sytuacja na rynku surowców.

W związku z powyższym czy są wskaźniki lub wydarzenia w gospodarce (być może należy zwrócić uwagę na jeszcze coś innego), które znacząco zwiększają prawdopodobieństwo wybicia się spółki z kanału?

Domyślam się, że Ci inwestorzy po stronie popytowej w czasie przebijania się przez opór kierują się właśnie takimi przesłankami.

Post: #4 
2010-04-07 22:24

topola

Tańczący z wykresami
Warszawa
Posty: 512
Shouty: 28054
0
Z wykształcenia jestem humanistą, z zainteresowań giełdowych zatwardziałym technikiem, więc mogę Ci odpowiedzieć jedynie przez pryzmat analizy technicznej.

Oczywiście wiele czynników natury fundamentalnej skłania inwestorów do zajmowania długich pozycji, niemniej decyzje o chwili wejścia na rynek podejmowane są zazwyczaj na podstawie analizy technicznej.

Musimy tu dokonać pewnego rozróżnienia na prostokąty, które przebiegają poziomo na wykresie (powyższy wpis o BRE był de facto opisem prostokąta lub kanału horyzontalnego), flagi, które przebiegają niejako poprzecznie do trendu, oraz kanały zwyżkujące (w czasie bessy zniżkujące), które przebiegają zgodnie z kierunkiem trendu i opasują go dwiema prostymi.

Patrząc z punktu widzenia inwestora długoterminowego, grającego z trendem, flagi oraz prostokąty to formacje niesprzyjające, gdyż stanowią przeszkodę we wzrostach. Cena, zamiast iść w górę, porusza się ruchem bocznym (prostokąt) lub nawet spada (flaga). Stąd inwestorzy grający z trendem bardzo entuzjastycznie witają wybicia z wszelkiego rodzaju konsolidacji w kierunku głównego trendu, gdyż to zazwyczaj oznacza ruch cen w ich kierunku.

Można też podejść do tego zagadnienia od strony definicji trendu. Wszak trend wzrostowy to szereg następujących po sobie coraz wyższych szczytów i dołków. Zatem jeśli nie ma nowych szczytów (które czasem występują w postaci wybić z kanału), nie ma trendu (pytanie, czy ruch boczny uznajemy za "trzeci trend", obok spadkowego i wzrostowego). A że więksi inwestorzy zazwyczaj grają z trendem, wchodzą do gry wtedy, gdy następuje wybicie ponad ostatnie maksima cenowe. Dokładnie na takiej zasadzie opiera się system Donchiana, który w latach '80 zarobił grubą kasę.

Co do wpływu danych makroekonomicznych i danych ze spółek na zachowania cen, kruszyliśmy o to kopie z Abramisem w tym wątku. I jakkolwiek nie można zaprzeczyć, że dobre dane mogą być przyczyną silnych wahań cen akcji (patrz niedawne wzrosty na spółce Petrolinvest), to wszystkie te reakcje widać na wykresie cenowym. Stąd śledzenie fundamentów jest z pewnością przydatne, ale koszty czasowe i poznawcze z tym związane, moim zdaniem przewyższają korzyści. Wszak podstawowym założeniem analizy technicznej jest fakt, że "cena dyskontuje wszystko".

Wyjaśniłem to, jak umiałem na gruncie AT. Jeśli masz jakieś wątpliwości na tej płaszczyźnie analizy to postaram się je wyjaśnić
https://humanista-na-gieldzie.blogspot.com

Post: #5 
2010-04-08 18:57

Usunięty

Posty: 0
Shouty: 0
0
Okej. Na razie wystarczy mi tej wiedzy ;-). Dzięki za poświęcony czas.

GPWŚwiatWaluty
 Notowania GPW
WIG79492.1+0.60%17:09
WIG202194.1+0.74%17:09
WIG20 Fut2205.0+0.68%17:04
WIG20USD526.4-0.06%17:15
mWIG406059.8+0.28%17:09
sWIG8023482.2+0.27%17:09
 Notowania Świat
Dow44296.5+0.97%22:03
Nasdaq19003.7+0.16%22:00
Nikkei38283.8+0.68%7:45
DAX19305.8+0.83%17:31
Ropa WTI71.2+1.54%22:58
Złoto2705.9+1.36%22:00
 Notowania Waluty
EUR/PLN4.33579-0.19%22:00
CHF/PLN4.65556-0.44%22:00
USD/PLN4.16315+0.39%22:00
EUR/USD1.04147-0.58%22:00
GBP/USD1.25307-0.48%22:00
USD/JPY154.838+0.21%22:00
Forum
» Xplus - XPL - co roku wieksza... [4]
» XPL => rosnące zyski =>... [0]
» Gra - dywidendy 2014 [6]
» prosba o dodanie [0]
» Dywidendy 2023 [4]
» Dywidenda [0][ELT]
» sprzedaż wycofanego ALUMETALu [10][CNT]
» Artykuły warte przeczytania [59]
» EURO 2024 - wyniki / nagrody! [1]
» Massmedica [3]
Wzrosty Spadki Staty
TOWERINV 2.66 10.83%
ZUE 8.22 9.89%
ATREM 12.40 9.73%
KOMPAP 23.00 9.52%
ELEKTROTI 42.35 8.59%
Więcej ...
Blogi - najnowsze wpisy
»thomasoo: Kozak podbija giełde XDD
»gra: Dni bez sesji 2016
»sygnaly-at: Jeden wykres zastępuje 1000 słów - MSW
»gra: Podsumowanie roku w grze, 2014 w liczbach
»gra: GPW dni bez sesji w roku 2015
Dane giełdowe dostarcza Statica - statica.pl