Zatem napiszę krótko, bo czas goni. Główne różnice to:
- emocje wpływające na działania.
Z racji tego, że grasz własnym, czasem ciężko zebranym kapitałem, trzęsiesz się o każdą złotówkę. Emocje (strach, chciwość) powodują, że rzucasz się od prawej do lewej tracąc kasę w szybkim tempie. Ograniczeniu wpływu emocji sprzyja wiedza o nich, wiedza o rynku (techniki gry etc) oraz system inwestycyjny, czyli zestaw zasad, których przestrzegasz z żelazną konsekwencją.
- kapitał.
Kasę musisz zebrać sam. Nie ma lekko, traci się realne pieniądze i można puścić z dymem oszczędności z wielu tygodni, miesięcy lub lat. Poza tym jest kwota wejścia, poniżej której nie ma sensu obijać się po rynku, gdyż nie możesz racjonalnie zarządzać kapitałem.
- czas.
Jak nie dopilnujesz czegoś, możesz dostać po tyłku. Zapomnisz ustawić stopa, nie zajrzysz na rachunek przez kilka dni, władujesz się w duży lewar nie mając czasu na zaglądanie w ciągu dnia - wszystko to może powodować duże ubytki na portfelu. Wirtualny kapitał nie zmusza Cię do podejścia do kompa, a realny tak.
- zaangażowanie.
Grać w wirtualu może każdy. Grę w realu polecam jedynie tym, którzy dobrze wiedzą, co robią i zdają sobie sprawę z ryzyka. A to wymaga setek i tysięcy godzin spędzonych na oglądaniu rynku, czytaniu i kształceniu się. Co więcej, to nie ustaje z chwilą wejścia na rynek. To proces ciągły, do którego musisz mieć serce i chcieć poświęcać mu czas i uwagę. Ja dziś na zajęciach pisałem system inwestycyjny na kontrakty terminowe
Zatem grę w realu polecam osobom, które mają już solidny background teoretyczny oraz doświadczenie w grze wirtualnej.