Ja ucierpialem
Ostatnio cierpie na ciagly brak czasu i strasznie zaniedbujee gielde :/
Wczoraj postanowilem ze dzis wstane wczesniej i sie troche pobawie. No i sie nie pobawilem

Ktos tam wyzej skarzyl sie ze go tylek boli bo ocena. Powiem tak sam kupiles "trefne" akcje, wiec nie probjuj zwalac winy na przypadek losowy Pozdrawiam.

Jak w życiu, tam gdzie jeden stracił, tam inny zyskał.

Prawo Murphy'ego cofnęło kilka moich gorszych decyzji. Nie narzekam.

Pozdrawiam.

troche straciłem ale jest git niema takiego złego co by nie było pozdro

No genialnie, jest coraz lepiej (ironia), dzięki tej awarii już tracę 600 zł. Mam propozycje do administracji aby jeszcze raz "zrobić" kolejną awarię i załadować grę z poniedziałku, a najlepiej z przed miesiąca. Nikt z adminów nawet nie raczył odpowiedzieć na moje posty. Może teraz ktoś coś odpowie?

Poczytaj sobie o tak zwanych wypadkach losowych.
Jeśli tracisz, to problem tylko częściowo zależy od awarii - np. utrata zlecenia sprzedaży. Całą resztę odpowiedzialności należy wziąć na siebie:
"Zrobiłem błąd, nie postawiłem stopa...
Teraz za to płacę"
To się nazywa dorosłość.

Ponadto:
Administratorzy mają swoją pracę zawodową do wykonania. Ten portal prowadzą pro bono.
Więc nie oczekuj, że ktoś pochyli się nad Tobą i pogłaszcze po główce, bo straciłeś 600pln.

Nie będzie żadnych poprawek w portfelach, nie będzie dopisywania gotówki i jej odpisywania, awaria nie była ani zamierzona ani planowana, NIE MA fizycznie jak odzyskać danych, a na słowo honoru nie będziemy dopisywać ani odpisywać niczego.

Twoja gra kończy się za ponad miesiąc, wiec nie pisz że jeden dzień przekreśla wszystko.

PS. Przykro mi że awaria prawie trafiła się gdy używacie portalu jako dodatku do prowadzonych zajęć. Nam też nie awarie tego typu nie są na rękę - sam straciłem ponad 6 godzin przywracając portal do stanu używalności..., do kompletu jeszcze ze 2 godziny na odpisywanie na wiadomości (nie zawsze miłe)
PS2. Nie czuj się negatywnie wyróżnionym - na około połowę nie odpisałem z braku czasu tak jak i Tobie.

Ale mnie to nie obchodzi, że gra kończy się za ponad miesiąc. Zanim cena akcji Grupy Azoty znowu osiągnie poziom, który pozwoli mi nie tyle zarobić, a nie stracić może minąć dużo więcej czasu niż miesiąc a na to się zanosi, a akcje tej grupy lecą na łeb, na szyję. No i oczywiście cały czas puki mam te trefne akcje moja "gotówka" jest zamrożona i nie mogę jej reinwestować, aby zarabiać. Czyli jak widzisz (lub jak Pan widzi) to dużo zmienia.

Wykładowca polecił mi skontaktować się z administratorem gry, aby rozwiązać ten problem (czyli z Tobą/Panem), niestety będę musiał go poinformować o zaistniałej sytuacji i wynikach naszej rozmowy. Będę również nalegał, aby na przyszłość nie organizował takich urozmaiconych "event'ów" w ramach wykorzystywania wiedzy w praktyce. Mam nadzieje, że muj apel wpłynie na wykładowce.

P.S. Naprawdę bardzo mi przykro, że tak dużo czasu straciłeś (lub Pan stracił), ale takie są "uroki" (o ile można to tak nazwać) head admin'a.
P.P.S Nie czuje się negatywnie wyróżnionym.

No, to teraz wyobraź sobie, że miałem przypadek na realnym koncie PKOBP - nie "jakaśtam zwykła i amatorska" gragieldowa.pl - tylko profesjonalna aplikacja maklerska banku, że moje zlecenie sprzedaży nie trafiło do arkusza zleceń, bo w momencie kiedy je składałem była awaria systemu notującego na GPW. I wyobraź sobie, że dopóki nie zadzwoniłem do biura maklerskiego, i nie kazałem im tego anulować (cały czas wisiało w systemie jako "w trakcie realizacji") to anulowało by się dopiero po zakończeniu nie SESJI tylko o północy. I czy uważasz, że gdybym tego nie widział, to ktoś z władz giełdy lub PKOBP by oddał mi stracone (za lecenie papieru na pysk) pieniądze?? Błędy się zdarzają i nawet u takich firm jak sama giełda czy duże domy maklerskie. I tam nie ma przepraszam...