HAWE S.A. jest spółką publiczną, której akcje od 2007 roku notowane są na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Od 21 marca 2008 roku akcje spółki wchodziły w skład indeksu sWIG80, a od 16 marca 2012 roku w mWIG40.
Głównymi obszarami działalności HAWE S.A. jest zarządzanie aktywami spółek zależnych, pozyskiwanie kapitału i finansowania oraz wsparcie w opracowywaniu strategicznych kierunków rozwoju Grupy.
[yt]http://www.youtube.com/watch?v=d-15x7CCWC4[/yt]
Analizę przeprowadzę, dla Macko – który chciał dowiedzieć się, jak plasuje się pozycja HAWE pod względem jej fundamentów. Zaczynajmy, na starcie pragnę przedstawić Państwu Dane finansowe spółki HAWE, zaczerpnięte z ich sprawozdania finansowego.
Teraz na podstawie tych oto danych przejdziemy do wykonania prostej analizy fundamentalnej – prostej między innymi dlatego, że przy obliczaniu WACC, nie musiałem korzystać z modelu CAPM (nie było potrzeby obliczania kosztu majątku akcyjnego).
•
Dynamika majątku całkowitego: Za wyjątkiem roku 2010, gdzie wartość majątku całkowitego, była wyższa niżeli w roku poprzednim o 8,92%, przedsiębiorstwo systematycznie zmniejszało swoje aktywa. W roku 2011 o 12,02 %, natomiast w roku 2012 o 0,77% w stosunku do ubiegłych lat. Zmniejszenie całkowitego majątku przedsiębiorstwa, może świadczyć o mniejszym zakresie wykonywanej przez nich działalności – bez względu na to zmniejszenie majątku całkowitego spółki traktujemy zawsze jako zjawisko negatywne.
•
Unieruchomienie majątku: W roku 2009 stosunek aktywów trwałych do aktywów obrotowych wynosił 105 ! – świadczy to niewątpliwie o majątku w bardzo małym stopniu elastycznym, najlepszy wynik przedsiębiorstwo osiągnęło pod tym względem w roku 2010 kiedy to unieruchomienie wyniosło nieco ponad 30. 2011 oraz 2012 to lata ze wskaźnikiem nieruchomości ponad 60. Przypominam, że idealna sytuacja ma miejsce, kiedy wskaźnik ten plasuje się poniżej 1 !. Oczywiście nie może być on ważnym kryterium oceny spółki, ponieważ w dużej mierze uzależniony jest od rodzaju jej działalności.
•
ROA: Niestety, przez ujemny zysk netto (stratę), generowany przez wszystkie z analizowanych lat, wskaźnik ten przyjmuje za każdym razem wartości ujemne, oznacza to, że każda złotówka zainwestowana w aktywa całkowite przedsiębiorstwa, generuje stratę – majątek przedsiębiorstwa nie jest więc rentowną inwestycją, i przez wszystkie z analizowanych lat, nie opłacała się inwestycja w niego. Największe straty generował majątek w latach 2011, oraz 2012 z utrzymującą się tendencją wzrostową (jeśli chodzi o straty).
•
ROE : Sytuacja bardzo zbliżona do tej, która zaistniała w przypadku ROA, co więcej, wskaźniki w latach 2011 i 2012 osiągnęły dokładnie takie same wyniki ( jak w ROA), jednakże w latach 2009 i 2010 każda złotówka zainwestowana w kapitał własny, generowała jeszcze większą stratę – niż złotówka zainwestowana w majątek całkowity ( kapitał własny, był mniej rentowny).
•
ROS: „Najlepsza” sytuacja pod względem rentowności sprzedaży miała miejsce w roku 2010, mimo iż była najwyższym z wszystkich wskaźników ROS to wynosiła -3,76%, lata 2011 oraz 2012 plasowały się pod tym względem tragicznie, gdyż było to ponad 50% na minusie w obu przypadkach, z wskazaniem na trend spadkowy ( rok 2012 wskaźnik rentowności sprzedaży prawie 5% niższy niżeli 2011). Na podstawie tego wskaźnika możemy wywnioskować, że każda zainwestowana złotówka przeznaczona na cele sprzedaży generowała ponad 50 gr straty, w obu ostatnio analizowanych latach.
•
AROA/AROE/AROS – Wskaźniki bliźniaczo podobne do swoich poprzedników, jednakże zamiast zysku netto, obsługujemy się tutaj zyskiem NOPAT, czyli tym najbardziej odzwierciedlającym realne zyski przedsiębiorstwa (…) niestety, w tym przypadku niemalże pod każdym względem sytuacja wyglądała gorzej niżeli we wskaźnikach, w których braliśmy pod uwagę zysk netto.
•
KON (kapitał obrotowy netto) / II stopień pokrycia - Oba wskaźniki ukazują nam praktycznie to samo… ujemny KON w latach 2009 oraz 2010 świadczy o tym, że kapitał stały, nie mógł w pełni opłacać majątku obrotowego, przez co majątek obrotowy musiał być w niewielkim stopniu finansowany przez zobowiązania krótkoterminowe… co za tym idzie nie została spełniona „Złota zasada bilansowania” ( kapitał stały, powinien przewyższać aktywa trwałe przedsiębiorstwa). Reguła ta została jednak w pełni zrealizowana w dwóch ostatnio analizowanych latach, gdzie KON przyjmował wartości dodatnie, a II stopień pokrycia wartości wyższe niż 1. (chociaż również z tendencją spadkową).
•
Wskaźnik bieżącej/szybkiej płynności – dlaczego obydwa wskaźniki opisuje razem ? ponieważ przedsiębiorstwo w żadnym z analizowanych okresów, nie uwzględniło zapasów w swoich sprawozdaniach finansowych, przez to wyniki interpretowanych wskaźników przyjmują identyczne wartości. W latach 2009/2010 mieliśmy do czynienia ze zbyt niską płynnością finansową, nie przekraczającą 0,3. Co świadczy o problemach przedsiębiorstwa pod tym względem – spółka nie mogła się rozwijać, ponieważ nie mieli wystarczająco dużego przepływu gotówki, może to świadczyć między innymi o zbyt niskim zainteresowaniu działalnością spółki przez konsumentów (niski popyt) – argumentować to mogę niskim wskaźnikiem rentowności ze sprzedaży w omawianych latach. (…) Aby uniknąć podobnej sytuacji przedsiębiorstwo w latach 2011, 2012 prawdopodobnie obniżyło marżę, zmniejszając tym samym znacznie rentowność sprzedaży – działanie te mogło mieć na celu przyciągnięcie większej ilości konsumentów, niskimi cenami działalności. Mimo, że przychody ze sprzedaży nie uległy poprawie, to przedsiębiorstwo osiągnęło stan „nadpłynności finansowej” (Wskaźnik płynności bieżącej przekraczający 2). Co za tym idzie spółka nie wykorzystywała efektywnie funduszy. Należy uwzględnić jednak, że rok 2012 to prawie dwukrotnie niższa wartość płynności finansowej. w latach kolejnych należało by oczekiwać jednak jej spadku, do wartości uznawanych jako „odpowiednie” (1,2-2,0).
•
Zadłużenie ogółem - Jak na razie chyba jedyny wskaźnik, gdzie możemy powiedzieć kilka pozytywnych słów o działalności przedsiębiorstwa HAWE (HWE). Zadłużenie w roku 2009 wynosiło 4%, jest to niespotykanie mała wartość, niestety prawie w całości były to zobowiązania krótkoterminowe (Tak jak pisałem wcześniej, potrzebny by sfinansować majątek obrotowy, gdyż kapitał stały był zbyt niski). Podobna sytuacja miała miejsce w roku 2010, jednak tutaj zadłużenie ogółem wyniosło 12%. Lata 2011 i 2012 to praktycznie brak zadłużeń spółki ! Dlaczego…? Ponieważ jak możemy przeczytać wcześniej, w tych latach spełniona została złota zasada bilansowania (kapitał stały wyższy niż majątek trwały), przez co spółka nie potrzebowała zobowiązań krótkoterminowych, gdyż majątek obrotowy mógł być spokojnie finansowany przez kapitał stały.
•
Spłata należności w dniach – Najistotniejszą sprawą jest tutaj to, że (nie licząc roku 2010- gdzie spłata należności wynosiła 28 dni), konsumenci długo zwlekali ze spłatą swoich zobowiązań na rzecz przedsiębiorstwa ( kolejno 64, 115 i 66 dni) , która to nie powinna jednak przekraczać 52 dni.
•
WACC – jako koszt kapitału własnego, przyjąłem tutaj rentowność obligacji państwowych 10 letnich (zgodnie ze wcześniejszymi zaleceniami Abramisa). Natomiast kosztem kapitału obcego, było oprocentowanie od kredytów i pożyczek – w związku z tym, że przedsiębiorstwo nie było zbytnio zadłużone, głównym średnioważonym kosztem kapitału był tutaj koszt kapitałów własnych. Który z roku na rok ( za wyjątkiem najlepiej prezentującego się roku 2010), był coraz wyższy.
•
IC – jak pisałem we wcześniejszych analizach, są ta łączne aktywa przedsiębiorstwa po odjęciu kapitału obcego odsetkowego. (inaczej KON + aktywa trwałe)., niestety zarówno w roku 2009 jak i 2010 ujemny KON obniżał wartość IC.
•
EVA – najważniejszy, i najbardziej złożony ze wszystkich wskaźników mówi sam za siebie, HAWE praktycznie z roku na rok generuje coraz to większe straty ( ciągle ujemny zysk netto/NOPAT), na podstawie EVA możemy wnioskować, że z roku na rok wartość spółki maleje…co za tym idzie ? maleć z” fundamentalnego” punktu widzenia powinna też cena akcji.
Rekomendacje: Na podstawie samej analizy fundamentalnej moja opinia jest chyba oczywista „spółka ponosi stratę, nie warto w nią inwestować”. Co natomiast z osobami, które są w posiadaniu owych akcji ? otóż Wg mnie rekomendacja to „Sprzedaj, zanim będzie jeszcze gorzej, bo nic nie zapowiada na to, że może być w najbliższym czasie dobrze”. Jeżeli ma ktoś ważne informacje o nowych kontraktach spółki lub innych ważnych wydarzeniach – nie kwestionuje tego, moja rekomendacja wydawana jest jedynie na podstawie fundamentów przedsiębiorstwa. Uważam, że jeżeli przedsiębiorstwo będzie w dalszym ciągu generować stratę, może zakończyć się to „likwidacją” ze względu na niskie, lub całkowity brak zadłużenia. – gdyż interes przestanie być już całkowicie rentowny.
Macko- mam nadzieję, że nie poczułeś się w żaden sposób urażony moją „rekomendacją”. Nie jestem żadnym profesjonalnym analitykiem a moją opinie wydałem na podstawie tego co widzę w sprawozdaniach finansowych HAWE, i starałem się być pod tym względem jak najbardziej obiektywnym
.
Analiza Techniczna
(…) Zobaczmy jednak jak HAWE odbierane jest przez inwestorów, na podstawie analizy technicznej, i jak ma się to, do wcześniej już przeprowadzonej analizy fundamentalnej spółki :
Wg mnie ranking pod względem lat (od najlepszego do najgorszego) Wg AF byłby następujący. 2010, 2009, 2011, 2012 Jednak pod względem AT wygląda to inaczej... rok 2012 z pewnego powodu jest tutaj rokiem o najwyższej średniej ceny za jedną akcję. Dlaczego ? - tutaj w ruch mogły puść różnego typu spekulacje, czy też ważne wydarzenia w spółce (widoczne w raportach bieżących, które spółka ma obowiązek publikować). Jednak według mnie, miała na to wpływ zmiana indeksu z sWig80 na mWig40 ( rok 2012 marzec).
Odnośnie bieżącej analizy Technicznej, mogę powiedzieć, że zgodnie z moimi przewidywaniami pod względem AF, sytuacja HAWE nie ma się najlepiej, po wysokim skoku kursu HWE, cena zaczęła regularnie spadać, (co widzimy na wykresie) – Co więcej – jeżeli fundamenty są obecnie gorsze niż w poprzednich latach, możemy zakładać, że cena z biegiem czasu również ukształtuje się na poziomie niższym niż w latach ubiegłych. Na szczęście mamy silne wsparcie (zaznaczone fioletową poziomą linią) przy 2,87 przez które linia wyznaczająca kurs spółki nie mogła się przełamać 3 lub nawet 4 razy, udało się jej to raz, jednak błyskawicznie kurs wrócił do poprzedniej ceny. Jeżeli wsparcie jest aż tak silne, to byki mogę mieć problemy – jak na razie cena waha się w kanale od 2,87 do 3,13 –tego się trzymajmy, chociaż MACD daje delikatny sygnał kupna, to przy tak niskim wolumenie, i słabych fundamentach – nie brał bym pod uwagę owego sygnału.
Na zakończenie chciałbym podzielić się z Państwem
analizą SWOT HAWE na podstawie AF oraz AT.
oczywiście w jej uproszczonej wersji, tylko z głównymi silnymi i słabymi stronami szansami i zagrożeniami. Można tam dużo dodać, ale myślę, że mniej ważne aspekty każdy sam zauważył podczas wcześniej przeprowadzonej analizy fundamentalnej.
Na podstawie głównych informacji umieszczonych w tej analizie, każdy powinien być w stanie samemu podjąć decyzję, odnośnie inwestycji w HAWE. Mam nadzieję, że w jakimś stopniu przybliżyłem państwo w jakiej sytuacji pod względem fundamentów znajduje się owa spółka, i kogoś zainteresowały moje wypociny, pozdrawiam serdecznie, i dzięki za przeczytanie pracy
.
Edytowany 7 raz-y, ostatni raz: 2017-01-15 17:58:47