arnolddgt napisał:
Stanisław weź Ty Chłopie znajdź w bezkresnych źródłach internetu informacje o podstawowych, fundamentalnych rzeczach. O tym uczą w podstawówce:
Giełda = rynek na którym prowadzony jest obrót (powiedzmy targ z cebulą)
Emitenci, lub posiadacze akcji = Ci którzy mają cebulę bo ją wyhodowali lub kupili wcześniej
Inwestorzy = ludzie, którzy chcą kupić cebulę.
I w życiu jest tak, że idziesz na targ bo chcesz kupić lub sprzedać cebulę. Jeśli jest za droga to nikt jej nie chce kupić wiec cena spada bo ten kto ją ma chce się jej pozbyć. W odwrotną stronę działa tak samo. Jeśli cebuli jest mało, a ludzie chcą jej więcej to właściciel może podwyższać cenę i sprzedać tym, którzy mają więcej kasy.
GPW w Warszawie to tylko miejsce - możesz tam iść realnie lub wysłać do nich biuro maklerskie - to ono będzie pośredniczyło.
Zarobisz jeśli kupisz cebulę taniej a sprzedaż drożej!

I proszę Cię wpisz w google: giełda i jej działanie i tam poczytaj!!
Nie zadawaj tak idiotycznych pytań bo podejściem Twego typu stawiasz się w pozycji ignoranta, który chce mieć podane wszystko na tacy,a z takim podejściem daleko nie zajedziesz!!
Pozdro!!

arnolddgt napisał:
Po pierwsze będę jeździł po kim mi się podoba :D
Po drugie nie mam najmniejszego zamiaru kogokolwiek urazić, odnoszę się do podejścia, które na samym początku jest złe! Giełda to w dużej części umiejętność poszukiwania informacji. Trzeba wyszukiwać raporty, newsy, ważne dane, analizy, rekomendacje, formacje czy prognozy. Jeśli człowiek przychodzi tutaj i myśli, że dostanie podane wszystko na tacy to jest w wielkim błędzie. Na pytania, które padają, odpowiedź można znaleźć wszędzie czy to w necie czy w jakimkolwiek podręczniku od ekonomi, przedsiębiorczości czy jakimkolwiek związanym w minimalnym stopniu z tematem. Dlatego to zwykłe ignoranctwo i lenistwo, które prowadzi do nikąd!!!
Wielu osobom, które teraz szaleją z efektami na giełdzie takie "rady", które nazywasz jechaniem pomogły - nikt się nie obrażał (pozdro Gutek, skittles :P) Jeśli samemu się nie weźmie za to, to może i lepiej, że taka osoba się obrazi bo wtedy uniknie płaczu jak straci kasę
I owszem nie zaczynałem w wieku 14 lat - bo wtedy nie było jeszcze internetu (haha:D), ale jak możesz zobaczyć jestem na tym portalu od czasu gdy Ty marzyłeś o rowerze na komunię więc troszkę wiem co mówię...

arnolddgt napisał:
Po pierwsze będę jeździł po kim mi się podoba :D
Po drugie nie mam najmniejszego zamiaru kogokolwiek urazić, odnoszę się do podejścia, które na samym początku jest złe! Giełda to w dużej części umiejętność poszukiwania informacji. Trzeba wyszukiwać raporty, newsy, ważne dane, analizy, rekomendacje, formacje czy prognozy. Jeśli człowiek przychodzi tutaj i myśli, że dostanie podane wszystko na tacy to jest w wielkim błędzie. Na pytania, które padają, odpowiedź można znaleźć wszędzie czy to w necie czy w jakimkolwiek podręczniku od ekonomi, przedsiębiorczości czy jakimkolwiek związanym w minimalnym stopniu z tematem. Dlatego to zwykłe ignoranctwo i lenistwo, które prowadzi do nikąd!!!
Wielu osobom, które teraz szaleją z efektami na giełdzie takie "rady", które nazywasz jechaniem pomogły - nikt się nie obrażał (pozdro Gutek, skittles :P) Jeśli samemu się nie weźmie za to, to może i lepiej, że taka osoba się obrazi bo wtedy uniknie płaczu jak straci kasę
I owszem nie zaczynałem w wieku 14 lat - bo wtedy nie było jeszcze internetu (haha:D), ale jak możesz zobaczyć jestem na tym portalu od czasu gdy Ty marzyłeś o rowerze na komunię więc troszkę wiem co mówię...

arnolddgt napisał:
Bądź pewny, że jeśli zadasz pytanie, na które nie znajdziesz odpowiedzi w necie - w pierwszych 3 znalezionych stronach o zadanym temacie - dołożę wszelkich starań by Ci pomóc. :D
Pozdrawiam

P.s. Co do milszego sposobu: pamiętaj, życie to nie ped...ł i po jajkach nie głaszcze! A giełda to jeszcze gorszy twór!!