Postanowiłem zrobić małą prognozę, tego co może wydarzyć się na GPW w przyszłym tygodniu. Swoją analizę zamierzam oprzeć częściowo na indeksie S&P500, mając jednak na uwadze fakt, że ostatnimi czasy nasza rodzima giełda nie jest z nim mocno skorelowana . Mimo to jednak myślę, że sytuacja za oceanem w nieco dłuższym terminie wciąż ma znaczny wpływ na nasze indeksy.
Popatrzmy na wykres S&P500 od 2011 roku.
Jak to wczoraj jednomyślnie ustaliliśmy z Arnim, spekulacyjne pompowanie trwa w najlepsze, i jak głębszej korekty od 2011 za oceanem nie zastaliśmy, tak na jej pojawienie się wciąż się nie zanosi. Jedno jest pewne - taka sytuacja wiecznie trwać nie będzie i któregoś dnia w końcu je*nie, ale to taka forma dygresji od tematu głównego. Kurs osiadł właśnie na linii trendu która przez cały okres była ładnie respektowana (za wyjątkiem fałszywego przebicia w listopadzie 2012). Możliwa wydaje się też korekta do wsparcia utworzonego przez lukę hossy, ale linia trendu wydaje mi się tutaj wystarczająco mocnym wsparciem, by pompowanie dalej trwało w najlepsze. Tak czy inaczej piątkowa sesja obroną linii trendu nie była (IMO), a odpowiedzią na pytanie dlaczego tak uważam jest ta świeczka:
Jak na razie to ciąg dalszy korekty, która moim skromnym zdaniem zakończy się w poniedziałek (liczyłbym na jakąś pro-wzrostową formację, właśnie na poniedziałkowej sesji).
Myślę, że taki scenariusz da impuls rodzimym inwestorom do zamknięcia luki bessy utworzonej przez napiętą sytuację na Ukrainie na początku marca:
WIG20 próbował ją już domknąć na czwartkowej sesji, jednak na to zabrakło sił. Nie zabrakło jednak sił na utrzymanie kursu w okolicach wsparcia, co świadczy o tym, że strona popytowa jest dostatecznie mocna by lukę domknąć w najbliższym czasie.
Na szerokim WIGu sytuacja wygląda nieco bardziej pesymistycznie (jesteśmy dalej od linii trendu oraz piątkowe zamknięcie nie utrzymało się w luce, tylko poniżej niej), jednak bardzo podobnie:
Tutaj do pokonania również mamy podwójny opór w postaci luki oraz spadkowego trendu średnioterminowego. Tak więc reasumując - jeśli trend za oceannem zostanie obroniony, myślę, że będzie to wystarczająco silny bodziec dla naszej giełdy do wyjścia z konsolidacji i kontynuacji trendu wzrostowego.
"The best argument against democracy is a five-minute conversation with the average voter."