I wszyscy macie racji równocześnie mijając się z prawdą
Najbliżej był Yeti - gratki.
A teraz czas na zabawę.
Typowy inwestor to białkowy potworek napędzany kawą, testosteronem oraz pośrednio pragnieniem zysku, stresem związanym z ryzykiem i mrocznym widmem straty czającym się na granicy pola widzenia.
Czyli po ludzku: Są poddawani sprzecznym czynnikom wpływającym na szybkość, jakość i rodzaj podejmowanych decyzji. Natomiast faktycznie może to przypominać kobietę próbującą wybrać sukienkę na bal życia.
Jednakże, patrząc na to szerzej tysiące takich niezdecydowanych osobników, podejmujących w każdej sekundzie przeciwstawne decyzje, oznacza ni mniej ni więcej ciekawą socjologicznie odmianę statystycznego chaosu.
Bazując na pewnych wzorcach obserwacyjnych, jak i naturalnej skłonności ludzi do owczego pędu możemy z jakąś szansą na sukces przewidywać zachowanie tej inrygującej próbki badawczej - brzmi znajomo? Dodamy jeszcze trochę kresek i mamy prapoczątki AT.
Dodamy więcej matematyki - mamy ciekawą gałąź statystyki
I faktycznie jest to nieuleczalnie wbudowane w strukturę wszechświata.
Q.
Edytowany 1 raz-y, ostatni raz: 2014-06-04 22:42:05Całość to coś więcej niż suma części...